- Poniżej publikujemy fragment jej książki "Oszukaj genetyczne przeznaczenie. Co robić, by rzadziej chorować i dłużej żyć?", wydanej nakładem Wydawnictwa Otwarte
- Poznaj swój Indeks Zdrowia! Wystarczy, że odpowiesz na te pytania
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Długie życie, ale w zdrowiu
Ludzie od lat marzą o nieśmiertelności, ale nie chcemy po prostu żyć wiecznie. Chcemy być wiecznie młodzi, silni i zdrowi. Niestety, obecnie mamy sporą dziurę pomiędzy średnią długością życia a średnią długością życia w zdrowiu.
Oczekiwaną długość życia w zdrowiu wylicza się, korygując całkowitą oczekiwaną długość życia ze względu na stan zdrowia – biorąc pod uwagę lata przeżyte z niepełnosprawnością i przedwczesną śmierć z powodu choroby. Szacuje się, że różnica między okresem zdrowego życia a całkowitą długością życia wynosi około dziewięciu lat – tyle czasu pod koniec życia spędzamy na chorowaniu. To 10 proc. całego życia. A to wielka szkoda, bo tuż przed tym okresem jesteśmy najbardziej szczęśliwi i zadowoleni. W Wielkiej Brytanii ludzie są najszczęśliwsi około siedemdziesiątego roku życia, w Niemczech około sześćdziesiątego piątego. Choroby psują nam czas, kiedy w końcu moglibyśmy odpocząć i po prostu cieszyć się tym, co osiągnęliśmy. Długie życie, ale z chorobami, to nie spełnienie marzeń, to tortura.
Obecnie system opieki zdrowotnej działa tak, że czekamy, aż ktoś zacznie się czuć na tyle źle, aby jego objawy można było zaklasyfikować jako chorobę, którą następnie leczymy. Znaczące korzyści moglibyśmy uzyskać, gdybyśmy przenieśli nacisk wysiłków medycznych z leczenia konkretnych chorób na interwencje, które zapobiegają chorobom. Do tej pory model procedur leczniczych "jedna choroba – jedno leczenie" zaprowadził nas daleko – spójrz, jak wydłużyła się średnia długość życia. W 1900 roku niemowlak mógł marzyć o tym, że dożyje trzydziestu pięciu lat. Dzisiaj jest raczej pewne, że przeżyje ponad dwa razy tyle. Ale takie myślenie nie jest do końca dobre, jeśli chodzi o schorzenia związane ze starzeniem się.
Obecnie wiemy już, że niezależnie od tego, czy starzenie się jest wbudowanym trybem rozwojowym, czy nie, polega ono na powolnym, losowym gromadzeniu się niewielkich deregulacji. W bardzo dużym stopniu deregulacji epigenetycznych. Każda z tych deregulacji jest na tyle niewielka, że nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji. Dopiero suma tych deregulacji, nagromadzona z czasem, manifestuje się jako choroba. Styl życia, środowisko zewnętrzne, ale i wewnętrzne predyspozycje (genetyka) sprawiają, że punkt przegięcia ujawnia się w konkretnym miejscu – w sercu, wątrobie, mózgu. Ale gdy naprawimy jedno miejsce, prędzej czy później w jakimś innym nastąpi przekroczenie progu choroby. To jak walka z wielogłowym potworem: jeśli jeden stan zostanie skutecznie wyleczony, wkrótce potem pojawia się kolejny.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPięknie ilustruje to fakt, że wyeliminowanie dwóch głównych chorób powodujących śmierć – raka i chorób sercowo-naczyniowych – skutkuje wydłużeniem średniej długości życia odpowiednio o trzy lata i cztery miesiące oraz cztery lata, ale korzyść z leczenia obu chorób łącznie przewyższa sumę tych indywidualnych korzyści. Szacuje się, że wzrost długości zdrowego życia o dwa lata i dwa miesiące może przełożyć się na ponad 7 bilionów dolarów oszczędności w ciągu następnych pięćdziesięciu lat. Jeśli choroby związane z wiekiem manifestują się na starość, spowolnienie starzenia się wydaje się dobrym sposobem na zapobieganie każdej z nich.
Skoro w starzeniu się występuje tak ważny komponent epigenetyczny, epigenetyczne programowanie zależy od stylu życia, a epigenetyczne przeprogramowanie może prowadzić do odmłodzenia, cofnięcia starzenia, to czy styl życia wpływa na wiek biologiczny? Pewnie nie zaskoczy cię moja odpowiedź. Tak, styl życia, to, co jemy, ile czasu poświęcamy aktywności fizycznej, ile śpimy, czy się stresujemy, ile czasu spędzamy z bliskimi osobami – to wszystko wpływa na to, jak szybko się starzejemy, i to już od lat młodości, bo zaczynamy się starzeć, gdy tylko przestaniemy dorastać. Tak przynajmniej pokazują badania korelacyjne.
- Przeczytaj też: To moment, w którym nagle drastycznie się starzejemy. Trzy narządy cierpią najbardziej
Niezwykły eksperyment. Wiek epigenetyczny "leciał" na łeb, na szyję
W 2021 roku opublikowano wyniki badania, w ramach którego przetestowano pewną interwencję uwzględniającą te elementy, które powodują szybsze epigenetyczne starzenie się. Na początku zastosowano ją u niewielkiej grupy czterdziestu trzech mężczyzn w wieku od pięćdziesięciu do siedemdziesięciu dwóch lat. Dwumiesięczna zmiana diety i stylu życia spowodowała obniżenie epigenetycznego wieku o ponad dwa lata!
Jak wyglądała ta interwencja?
Tygodniowo:
- 3 × 85 g wątróbki, najlepiej organicznej (lub odpowiednie suplementy),
- 5–10 jajek, z wolnego wybiegu lub ekologicznych, wzbogaconych o kwasy omega-3.
Dziennie:
- 2 szklanki zielonych warzyw (jarmuż, boćwina, kapusta włoska, szpinak, mniszek lekarski, gorczyca), sałata rzymska, sałata lodowa, mieszanka wiosenna,
- 2 szklanki warzyw kapustnych (brokuły, kapusta, kalafior, brukselka, kapusta bok choy, rukola, jarmuż, gorczyca, rukiew wodna, brukiew, kalarepa, rzodkiewka, boćwina, rzepa),
- 3 dodatkowe szklanki kolorowych warzyw do wyboru (oprócz białych ziemniaków, słodkiej kukurydzy),
- 1–2 średnie buraki,
- 4 łyżki (¼ szklanki) pestek dyni (lub masła z pestek dyni),
- 4 łyżki (¼ szklanki) nasion słonecznika (lub masła z nasion słonecznika),
- co najmniej jedna porcja adaptogenów, do wyboru:
– ½ szklanki jagód (preferowane dzikie),
– ½ łyżeczki rozmarynu,
– ½ łyżeczki kurkumy,
– 2 średnie ząbki czosnku,
– 2 filiżanki zielonej herbaty (parzonej 10 minut),
– 3 filiżanki herbaty oolong (parzonej 10 minut),
- 170 g białka zwierzęcego (ekologiczne i wolne od hor-monów / antybiotyków),
- 2 porcje owoców o niskim indeksie glikemicznym,
- co najmniej 8 szklanek wody,
- suplementy na receptę, łączące organiczne warzywa, owoce, nasiona, zioła, enzymy roślinne, prebiotyki i probiotyki (Lactobacillus plantarum 299v), dwa razy dziennie.
Dodatkowo:
- Wprowadź okno żywieniowe w godzinach 7.00–19.00.
- Używaj "zdrowych" olejów (miks różnych rodzajów tłuszczów, np. olej kokosowy, lniany i z pestek dyni, oliwa z oliwek).
- Unikaj cukru i słodzików, nabiału, zbóż, roślin strączkowych / fasoli.
- Zminimalizuj używanie plastikowych pojemników na żywność.
- Ćwicz minimum 30 minut dziennie przez co najmniej 5 dni w tygodniu, z intensywnością 60–80 proc. maksymalnego wysiłku.
- Śpij co najmniej 7 godzin na dobę.
- Rób ćwiczenia oddechowe dwa razy dziennie w celu zarządzania stresem.
Ze względu na świetne wyniki u mężczyzn, taki sam schemat powtórzono u sześciu zdrowych kobiet w wieku od czterdziestu sześciu do sześćdziesięciu pięciu lat. Uzyskano "odmłodzenie" średnio o cztery lata i siedem miesięcy. Uczestniczka z najlepszym wynikiem obniżyła swój wiek epigenetyczny o jedenaście lat! (Jako sześćdziesięciodwulatka zaczynała kurację z epigenetycznym wiekiem wynoszącym pięćdziesiąt siedem lat, a skończyła z wiekiem czterdziestu sześciu lat). (...)
Te badania pokazują bardzo obiecującą perspektywę walki ze starzeniem się w przyszłości. Dzięki odkryciom w zakresie resetowania epigenomu, interwencji dietetycznych, aktywności fizycznej i suplementacji, powoli zbliżamy się do możliwości realnego wydłużania zdrowego życia. Poza wspomnianymi interwencjami naukowcy testowali też różne inne mniej lub bardziej szalone sposoby na odwrócenie starzenia się, jak chociażby przetaczanie krwi z młodego organizmu do starego. Daje to zaskakująco dobre rezultaty. Czyżby stare legendy o wampirach miały dużo więcej sensu, niż podejrzewaliśmy?
Więcej przeczytasz w książce dr Doroty N. Komar "Oszukaj genetyczne przeznaczenie. Co robić, by rzadziej chorować i dłużej żyć?", wydanej nakładem Wydawnictwa Otwarte.
"Oszukaj genetyczne przeznaczenie. Co robić, by rzadziej chorować i dłużej żyć?" — okładkiWyd. Otwarte