Precedensowy wyrok. Komputer, smartfon czy tablet to też odbiornik RTV
Rozstrzygnięcie Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) jest odpowiedzią na wieloletnie wątpliwości dotyczące tego, co w dzisiejszych czasach można uznać za odbiornik radiowy lub telewizyjny. Zgodnie z ustawą o opłatach abonamentowych, odbiornikiem jest urządzenie technicznie zdolne do natychmiastowego odbioru programu radiowego lub telewizyjnego. Przez lata interpretowano to w bardzo wąski sposób, głównie jako tradycyjne radio lub telewizor, a powszechnie uważano, że urządzenia cyfrowe nie są objęte tymi przepisami. Wyrok NSA całkowicie zmienia tę perspektywę.
Sąd stwierdził, że definicja odbiornika ma charakter funkcjonalny, a nie technologiczny. To znaczy, że liczy się jego zdolność do odbioru, a nie sama konstrukcja. Komputer, smartfon czy tablet, wyposażony w odpowiednie oprogramowanie (przeglądarka internetowa, aplikacje VOD czy streamingowe), zyskuje więc funkcję odbiornika i podlega opłacie abonamentowej. To wywraca dotychczasowe myślenie do góry nogami i pokazuje, jak przestarzałe są obecne przepisy.
NSA tłumaczy: Liczy się funkcja odtwarzania programu
Argumentacja sądu opierała się na tym, że przepisy ustawy o opłatach abonamentowych nie są uzależnione od konkretnej technologii przesyłu sygnału. To, czy sygnał radiowy lub telewizyjny dociera do nas za pomocą tradycyjnych fal radiowych, kabla, satelity czy internetu, nie ma znaczenia. Kluczowa jest końcowa funkcja urządzenia, czyli odtwarzanie programu.
Sąd uznał, że odbiornik to urządzenie, które daje możliwość odbioru programów. W dzisiejszych czasach smartfony i komputery są podstawowymi urządzeniami, za pomocą których miliony osób odbierają sygnały publicznej telewizji i radia. Zgodnie z tym stanowiskiem, cel, w jakim urządzenie jest używane, jest drugorzędny. Jeśli więc posiadasz telefon, który jest w stanie odtwarzać programy TVP lub Polskiego Radia, formalnie spełniasz warunki, aby traktować go jako odbiornik.
To precedens, co oznacza, że inne sądy administracyjne będą musiały brać pod uwagę ten wyrok, rozpatrując podobne sprawy w przyszłości. Ta interpretacja, choć zaskakująca, nie jest odosobniona w Europie, gdzie coraz częściej podejmowane są próby dostosowania prawa do realiów cyfrowych.
Przestarzałe przepisy: Opłacie podlega posiadanie odbiornika
Aby w pełni zrozumieć wagę tego wyroku, musimy cofnąć się w czasie. Abonament RTV został wprowadzony w celu finansowania publicznych mediów, takich jak Telewizja Polska i Polskie Radio. W czasach, gdy tworzono te przepisy, jedynymi urządzeniami, które mogły odbierać sygnał, były klasyczne odbiorniki radiowe i telewizory. Ustawa o opłatach abonamentowych, która reguluje ten obowiązek, ma korzenie w prawodawstwie z lat 90., a jej zapisy są niemal niezmienione od ponad dwudziestu lat.
W 2005 roku ustawa doprecyzowała, że opłacie podlega posiadanie odbiornika, a nie jego używanie. W tamtych czasach nikt nie myślał o smartfonach, tabletach czy komputerach jako o urządzeniach służących do odbioru radia i telewizji. Dzisiaj jednak to właśnie te urządzenia stały się najpopularniejszymi narzędziami do konsumpcji treści. To historyczne rozdarcie między prawem a rzeczywistością jest głównym powodem, dla którego NSA musiał wydać takie orzeczenie. Sąd musiał wypełnić lukę prawną, która narastała od lat.
Praktyczne konsekwencje wyroku NSA. Co to oznacza dla Ciebie?
Nowy wyrok otwiera drogę do egzekwowania opłat abonamentowych od osób, które dotąd uważały się za zwolnione z tego obowiązku. W praktyce oznacza to, że jeśli oglądasz TVP na laptopie, słuchasz Polskiego Radia w aplikacji na smartfonie, czy używasz tabletu do odtwarzania audycji, formalnie jesteś objęty obowiązkiem płacenia abonamentu.
Brak rejestracji to ryzyko
Jeśli nie zarejestrowałeś żadnego urządzenia i nie płacisz abonamentu, to nawet jeśli korzystasz z tych urządzeń, Poczta Polska może próbować wyegzekwować od Ciebie zaległe opłaty wraz z karami.
Problem z egzekucją
Pomimo jasnego wyroku, egzekwowanie opłat od użytkowników telefonów i komputerów jest niezwykle trudne. Poczta Polska, która jest odpowiedzialna za pobieranie i egzekwowanie opłat, nie ma uprawnień do sprawdzania, w jaki sposób korzystasz ze swojego smartfona lub co oglądasz na komputerze. Inspektorzy Poczty Polskiej mogą wchodzić do mieszkań i firm, ale w przypadku smartfonów i komputerów jest to problematyczne. W praktyce inspektor mógłby zweryfikować jedynie, czy posiadasz tradycyjny odbiornik (radio, telewizor), a nie to, co robisz na swoim smartfonie. To sprawia, że decyzja sądu, choć ważna prawnie, wciąż napotyka na olbrzymie wyzwania praktyczne.
Wyrok NSA a realia cyfrowe. Konieczna zmiana prawa
Wyrok NSA wywołał wiele kontrowersji. Krytycy wskazują, że prawo dotyczące abonamentu RTV jest przestarzałe i niedostosowane do realiów cyfrowych. Nie precyzuje ono, które urządzenia są "odbiornikami", co prowadzi do takich rozstrzygnięć. Zgodnie z tym wyrokiem, nawet telewizor włączony wyłącznie do grania na konsoli może być uznany za odbiornik, ponieważ ma techniczną możliwość odbioru sygnału. To z kolei rodzi pytania o uczciwość i sens takiego prawa.
Prawnicy i eksperci od prawa medialnego zwracają uwagę, że wyrok NSA nie jest tożsamy z nowelizacją ustawy. To jedynie interpretacja istniejących przepisów. Aby sytuacja była jasna i sprawiedliwa, konieczna jest reforma prawa, która uwzględni cyfrową rzeczywistość i dostosuje wysokość opłat do dzisiejszych realiów. Wielu uważa, że opodatkowanie "każdego urządzenia z ekranem" jest niesprawiedliwe i nierealistyczne do wyegzekwowania.
Pytania i wątpliwości po wyroku
Czy muszę płacić, jeśli mam laptop, ale nie mam telewizora?
Zgodnie z omawianym wyrokiem NSA, tak, powinieneś płacić abonament RTV, nawet jeśli masz tylko laptop, a nie masz tradycyjnego telewizora. Wyjaśnienie NSA jest proste: "Liczy się zdolność techniczna". Sąd orzekł, że to, czy urządzenie może odebrać sygnał (na przykład przez internet), jest kluczowe. Twój laptop, wyposażony w przeglądarkę internetową, ma taką techniczną możliwość.
Nieważny jest sposób użycia. Nie ma znaczenia, czy faktycznie oglądasz telewizję publiczną. Ważne jest samo posiadanie urządzenia, które jest do tego zdolne. Pamiętaj jednak, że egzekwowanie tego przepisu w przypadku laptopów jest dla Poczty Polskiej bardzo trudne, ponieważ inspektorzy nie mają uprawnień do sprawdzania, jak korzystasz ze swojego sprzętu. Obowiązek prawny istnieje, ale jego weryfikacja w praktyce pozostaje problematyczna.
Czy muszę płacić, jeśli używam smartfona tylko do dzwonienia i korzystania z internetu, ale nigdy nie oglądam na nim telewizji?
Zgodnie z wyrokiem NSA, liczy się techniczna możliwość odbioru, a nie faktyczne użycie. Skoro Twój smartfon technicznie może odebrać sygnał, formalnie jest odbiornikiem. W praktyce jednak, tak jak wspomnieliśmy, udowodnienie tego i wyegzekwowanie opłaty jest niezwykle trudne.
Czy muszę płacić, jeśli oglądam YouTube na komputerze, ale nie programy TVP czy Polskiego Radia?
YouTube nie jest publicznym nadawcą radiowo-telewizyjnym. Ustawa o opłatach abonamentowych dotyczy finansowania mediów publicznych. Oglądanie platform takich jak YouTube czy Netflix nie jest podstawą do opłacania abonamentu. Kluczowe jest, czy korzystasz z kanałów publicznych.
Czy muszę płacić, jeśli mam tylko laptop, ale nigdy nie oglądam na nim TV?
Tak samo jak w przypadku smartfona, liczy się możliwość, a nie faktyczne użytkowanie. Laptop z dostępem do internetu jest technicznie zdolny do odbioru, więc teoretycznie powinieneś go zarejestrować. Egzekucja tego obowiązku to jednak inna sprawa.
Czy student, który mieszka u rodziców, musi płacić za swój tablet?
Abonament RTV jest pobierany od gospodarstwa domowego. Jeśli w domu jest już opłacany abonament za jedno urządzenie (np. telewizor rodziców), nie trzeba płacać za kolejne urządzenia w tym samym mieszkaniu. Jeśli jednak student mieszka sam, w innej lokalizacji, to na nim spoczywa obowiązek rejestracji i opłacania abonamentu.
Ważne
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego przewiduje, że urządzenia takie jak smartfony, komputery i tablety, które mają techniczną możliwość odbioru programów radiowych i telewizyjnych, są traktowane jako odbiorniki. Oznacza to, że osoby z nich korzystające mają obowiązek opłacania abonamentu RTV. Mimo że egzekwowanie tego przepisu od pojedynczych osób jest wciąż praktycznie niemożliwe dla Poczty Polskiej, wyrok tworzy precedens prawny, który może być wykorzystany w przyszłych sprawach sądowych. Jest to jasny sygnał, że dotychczasowe zasady są na nowo definiowane i prawo musi w końcu dostosować się do cyfrowej rzeczywistości. Zdecydowanie warto śledzić przyszłe zmiany w przepisach, które mogą na nowo uregulować tę kwestię.
• Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 marca 2023 r. (sygn. akt II GSK 94/20).
• Ustawa z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 195 z późn. zm.).