Bohosiewicz dowiedziała się o porównaniach do Rozenek. Tak zareagowała

1 dzień temu 7

Maja Bohosiewicz jest częścią show-biznesu już od kilkunastu lat. Swego czasu zdecydowała się jednak przerwać karierę aktorską, a zamiast tego skupiła się na prowadzeniu różnych biznesów. Jak się okazuje, w sieci nie brak porównań Mai do… Małgorzaty Rozenek-Majdan. W najnowszym wywiadzie zdradziła, co sądzi na ten temat.

Choć Maja Bohosiewicz nie narzekała na brak propozycji od producentów filmów czy seriali, to kilka lat temu zdecydowała się przerwać karierę aktorską. Zamiast tego została bizneswoman - najpierw prowadziła kwiaciarnię, później wraz z mężem stworzyli markę z suplementami, a w międzyczasie powstała także jej marka odzieżowa.

Gwiazda w pełni poświęciła się nowym obowiązkom zawodowym, dzieląc je z wychowaniem pociech. Oprócz tego jest także influencerką, zatem ma co robić. Od kilkunastu miesięcy wraz z rodziną przeprowadziła się do słonecznej Hiszpanii i właśnie tam budują swoje szczęście.

Pomimo tego Maja przyjęła propozycję udziału w "Tańcu z gwiazdami" i na ten czas przeprowadzi się do Polski. Bohosiewicz pojawiła się także na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu, a podczas wydarzenia udzieliła kilku wywiadów. W jednym z nich zdradziła, co sądzi na temat porównań jej osoby do... Małgorzaty Rozenek-Majdan.

Choć Maję Bohosiewicz i Małgorzatę Rozenek-Majdan dzieli dwanaście lat, w sieci nie brakuje komentarzy, że panie są jak siostry. Co na to Maja? Okazuje się, że takie porównanie bardzo jej schlebia, choć nie miała pojęcia, że ktokolwiek tak uważa.

"Naprawdę? Ja się nie obrażam. Absolutnie. Ja mogę być jak pani Gosia... W ogóle pani Gosia... Gosia! Gosia jest fenomenalną kobietą muszę powiedzieć" - wyznała w rozmowie z Plotkiem.

Co ciekawe, panie niedawno nawet na siebie wpadły.

"Ja ostatnio ją spotkałam, będąc w Turcji na wakacjach. Głupio mi było podejść i przywitać, ponieważ nigdy jej nie poznałam osobiście. Gdzieś pewnie się mijałyśmy na jakiejś imprezie, ale nie, nigdy jej nie poznałam, no więc tak mówię, nie będę jej przeszkadzała w jej wakacjach. I Gosia do mnie sama podeszła. Przytuliła mnie, ucałowała. Rozmawiałyśmy chwilę właśnie o ‘Love Never Lies’. Pomyślałam sobie, co za kochana, ciepła, energetyczna osoba. Jak będę duża, będę jak Gosia Rozenek" - podsumowała.

Zobacz też:

Maja Bohosiewicz kupiła willę w Hiszpanii, a teraz narzeka. Miarka się przebrała

Nikt nie mógł uwierzyć, że dostanie się do "Tańca z gwiazdami". Tak się tłumaczy

Kaczorowska już nie ukrywa ws. Rogacewicza. Mówi wprost, czego chce. "To byłoby coś nowego" [POMPONIK EXCLUSIVE]

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Przeczytaj źródło