Katolickie AI. Jest jak ChatGPT, tylko bazuje na innych źrodłach

1 dzień temu 7

Magisterium AI, chatbot stworzony przez Longbeard, oferuje katolikom odpowiedzi na pytania dotyczące wiary, bazując na 27 tys. dokumentów kościelnych. Czy technologia ta zrewolucjonizuje sposób, w jaki wierni zdobywają wiedzę?

Magisterium AI to innowacyjny chatbot, który umożliwia katolikom zadawanie pytań dotyczących wiary. Stworzony przez firmę Longbeard, korzysta z bazy 27 tys. dokumentów związanych z Kościołem. Firma przekonuje, że z aplikacji miesięcznie korzysta średnio 100 tys. użytkowników, a jej misją jest "budowanie katolickiej sztucznej inteligencji".

Uruchom wideo

Możliwości dla wiernych a wyzwania etyczne 

Matthew Harvey Sanders, założyciel Longbeard, podkreśla, że Magisterium AI ma na celu ułatwienie dostępu do wiedzy o katolicyzmie. Dzięki temu narzędziu, wierni mogą zgłębiać zarówno podstawowe, jak i bardziej złożone aspekty religii. Sam założyciel podkreślał, że tradycyjna sztuczna inteligencja może być “myląca” w stosunku do wyjaśniania zasad religii chrześcijańskiej. Jak przekonuje, narzędzie powstało, żeby “nikt nie był zwiedziony”. 

Sanders dodatkowo przekonuje, że narzędzie wykorzystywane jest przez duchownych do przygotowywania homilii. Jak założyciel przekonuje, narzędzie staje się popularne również wśród uczniów szkół średnich. Mniej niż 1000 użytkowników płaci 8,99 dol. miesięcznie lub 79 dol. rocznie za wersję rozszerzoną, pozwalającą na więcej wyszukiwań.  

Współpraca z kościołem 

Longbeard od lat współpracuje z Kościołem katolickim, m.in. przy projektach związanych z digitalizacją zasobów Watykanu. Magisterium AI jest wynikiem tej współpracy, a jego rozwój nadzorują dwie rady doradcze złożone z duchownych. 

Washington Post zauważa, że Longbeard "wyszkolił" AI bazując na kościelnym kanonie tekstów uznanych za fundamentalne teksty katolickie. W skład źródeł wchodzą m.in. "Wyznania" Augustyna z Hippony, "Summa Theologica" Tomasza z Akwinu, czy też teksty męczennika Justyna. 

"Papieże przeszłości i papieże teraźniejszości mówią przez AI", przekonywał założyciel firmy. 

Papież i AI 

Sam papież Leon XIV wielokrotnie odnosił się podczas swojego pontyfikatu do kwestii AI, przekonując, że tworzenie tekstów, obrazków lub wideo przy pomocy narzędzi, może być szczególnie krzywdzące. Jak sam mówił, AI może być wykorzystane do "egoistycznych korzyści kosztem innych lub gorzej - podżegania do konfliktów i agresji”. 

Zdaniem papieża, rozwój sztucznej inteligencji powinien być oceniany przez "wyższe kryterium etyczne", czyli "konieczność ochrony godności każdej istoty ludzkiej przy jednoczesnym poszanowaniu różnorodności populacji świata".

Przeczytaj źródło