Wsparcie dzieci było głównym celem świdnickiej fundacji Mieszko. Po przejęciu jej przez ludzi Roberta Bąkiewicza środki idą na Ruch Obrony Granic czy petycje, m.in. z żądaniem odwołania Donalda Tuska - czytamy we wtorkowym wydaniu „Gazety Wyborczej”.