Pamiętacie ARM z branży półprzewodników? IPO Ambiq Micro na liście obserwowanych

Rewolucja AI przyspiesza a jej druga fala związana z adopcją sztucznej inteligencji w życiu codziennym i gospodarce napędza kursy giełdowych spółek. Nvidia na tej fali przekroczyła wycenę 4 bilionów dolarów, ale na rynku jest szansa na pojawienie się nowego „surfera”, którego wycena jest około 10 tysięcy razy mniejsza od giganta z Santa Clara. Ambiq ma szansę być kolejnym gorącym debiutem spółki z branży półprzewodników po ARM Holdings, który zresztą już jest jej udziałowcem. 

fot. Mikhail Leonov / / Shutterstock

Dla inwestorów poszukujących kolejnych perspektyw wzrostu w dynamicznie rozwijającej się branży półprzewodników, po głośnym debiucie giełdowym Arm Holdings, na horyzoncie pojawia się nowa, intrygująca propozycja: pierwsza oferta publiczna Ambiq Micro Inc.

Ambiq Micro to amerykańska firma technologiczna założona w 2010 r. w Teksasie. Specjalizuje się w ultraoszczędnych chipach stosowanych w monitorach aktywności fizycznej, smartwatchach, słuchawkach bezprzewodowych, smart domach, ale także w przemyśle na przykład w monitorowaniu upraw, w sensorach IoT do monitorowania stanu maszyn.

ReklamaWystartuj w naszym giełdowym wieloboju! Dyscypliny: sprint po akcje, skok w ETF-y i pchnięcie portfelem po nagrodę.

Niech moc będzie z twoim urządzeniem

Procesory Ambiq oparte są na opatentowanej architekturze Subthreshold Power Optimized Technology (SPOT) i zaprojektowane z myślą o wykorzystaniu AI na urządzeniu w czasie rzeczywistym. Oferują one energooszczędność o rząd wielkości większą niż tradycyjne układy scalone.

Według firmy, ich układy zużywają od 5 do 10 razy mniej energii niż tradycyjne mikroprocesory, co czyni je idealnymi do urządzeń o niskim poborze mocy. Chociaż konkurenci tacy jak Nordic Semiconductor i STMicroelectronics NV również oferują chipy o niskim poborze mocy, to uważa się, że brakuje im optymalizacji, która wyróżnia produkty Ambiq. Na dzień 6 czerwca 2025 r. portfolio Ambiq Micro obejmowało około 62 wydanych patentów i około 30 zgłoszeń patentowych oczekujących na rozpatrzenie. 

Spółka uznawana jest za jedną ze wschodzących gwiazd drugiej fali rewolucji AI, czyli masowej adopcji sztucznej inteligencji w nowoczesnych produktach i usługach. „Nasze produkty zasilają obecnie ponad 270 milionów urządzeń. W 2024 roku sprzedaliśmy ponad 42 miliony urządzeń i szacujemy, że ponad 40% z nich korzystało z algorytmów AI” – informuje Ambiq w swoim prospekcie.

Wschodząca gwiazda kilka tysięcy razy mniejsza od Nvidii

Zgodnie z nim, Ambiq planuje sprzedaż 3,4 miliona akcji zwykłych w cenie od 22 do 25 dolarów za sztukę. W górnym przedziale cenowym spółka zostałaby wyceniona na 426 milionów dolarów, nieco poniżej 450 mln dol. osiągniętych po ostatniej rundzie finansowania z września 2023 roku. Ostateczne cena ma zostać ustalona 29 lipca po zamknięciu sesji na Wall Street. Spółka planuje być notowana na NYSE pod symbolem „AMBQ”.

Wycena Ambiq jest obecnie prawie 10 000 razy mniejsza od wartej prawie 4,2 biliony dolarów Nvidi, której akcje są handlowane po kursie blisko historycznego (174,23 dol.) szczytu z lipca br. Jeszcze w kwietniu tego roku kurs giganta z Santa Clara spadł poniżej 90 dolarów, ale m.in. rozpędzająca się druga fala rewolucji AI i perspektywy z nią związane, pozwoliły odbić od kwietniowego dołka już o ponad 100 proc., a w tym roku dają zarobić na razie około 28 proc.

Sam Ambiq w swoim prospekcie wskazuje, że rynek sztucznej inteligencji prawdopodobnie najbardziej przełomowy i rewolucyjny trend technologiczny ostatnich lat i przywołuje szacunku McKinsey mówiące, że ma on stanowić 23 biliony dolarów globalnych rocznych wydatków do 2040 roku. 

Z kolei prognozy Mordor Intelligence rynek wdrażania sztucznej inteligencji (AI) bezpośrednio na urządzeniach brzegowych, czyli takich, które znajdują się najbliżej źródła danych (np. kamery, czujniki, smartfony, urządzenia przemysłowe), wzrośnie z 3,67 mld dolarów w 2025 roku do ponad 9,75 mld dolarów do końca dekady, co oznacza średnioroczną stopę wzrostu na poziomie prawie 22 proc. 

"Obecnie definiujemy naszą rynkową niszę w 32-bitowych mikrokontrolerach, dyskretnych procesorach aplikacyjnych (ASIC), łączności bezprzewodowej i procesorach AI przeznaczonych do aplikacji brzegowych, których łączna wartość w 2023 roku wyniosła 12,8 miliarda dolarów, a w 2028 roku wzrośnie do 22,5 miliarda dolarów" - czytamy w prospekcie. 

Póki co spółka jeszcze nie osiągnęła break even (punktu rentowności). Według danych w prospektu w ostatnim kwartale zakończonym 31 marca firma odnotowała stratę netto w wysokości 8,3 mln dol. przy przychodach w wysokości 15,7 mln dol.  Nie oferowała też dynamicznych wzrostów, bowiem w tym samym okresie rok wcześniej firma odnotowała stratę netto w wysokości 9,4 mln dol. przy sprzedaży o 15,2 mln dol., co oznacza, że roczne wpływy zwiększyły się tylko o 3,2 proc. 

prospekt spółki dostępny na sec.gov

Śladem ARM Holdings w ultratriathlonie?

Warto jednak przypomnieć, że ARM Holdings, przed swoim już drugim debiutem (tym razem w USA), także nie zachwycał wynikami finansowymi, pokazując co prawda zysk (spółka była już dojrzałym biznesem, w przeszłości była notowana na LSE), ale mniejszy rok do roku przy płaskiej dynamice przychodów. Mimo to oferta publiczna zakończyła się ogromnym sukcesem, a sam debiut we wrzeniu 2023 r. również okazał się sukcesem, ale jeszcze większym były kolejne miesiące na giełdzie, w czasie których kurs w lipcu ubiegłego roku osiągnął 188,75 dolarów za akcję, po wzroście o 279 proc. względem ceny z IPO. W szczytowym momencie ARM wyceniano na około 200 mld dolarów.

Sam ARM Holdings zainwestował w Ambiq i jest obok Kleiner Perkins, EDB Investments Pte, VentureTech Alliance i Conducive Ventures wymieniany wśród kluczowych udziałowców. Firma może pochwalić się też znaczącymi klientami. Jej flagowy procesor, Apollo 510 System-on-Chip, jest wykorzystywany w zegarkach Galaxy Watch od Samsunga. Ponadto spółka współpracuje z takimi firmami jak Garmin, Google czy Suunto. Na koniec marca 2025 r. Ambiq Micro zatrudniał 190 pracowników, z czego inżynierowie stanowili około 66 proc. zespołu.

Debiut Ambiq Micro Inc. na giełdzie wpisuje się w obserwowaną ostatnio większą liczbę branżowych IPO, co może sygnalizować powrót zaufania inwestorów do spółek technologicznych. W ostatnim czasie IPO ogłosiła jeszcze Figma Inc. oferująca działającą w chmurze platformę do projektowania interfejsów użytkownika (UI) i doświadczeń użytkownika (UX). To już gracz nieporównywalnie większy od Ambiq, ponieważ jego wstępna wycena na bazie przedziału cenowego akcji może wynieść od około 14,6 mld do 16,4 mld dol., a wartość oferty to około miliard dolarów.

Dla inwestorów, Ambiq Micro może być postrzegany jako wysoce wyspecjalizowany sportowiec w świecie technologii. Podczas gdy inni mogą być dobrymi sprinterami lub maratończykami, Ambiq jest ultratriathlonistą, którego produkty potrafią wykonać wymagające zadania przy minimalnym zużyciu energii, co daje mu przewagę tam, gdzie każdy wat mocy ma znaczenie. Oferta spółki trafia na naszą listę obserwowanych wydarzeń w branży AI, a z ciekawością będziemy przyglądać się debiutowi spółki na giełdzie.  

Źródło: