Pazura ledwo przeszedł metamorfozę, a już ma dość. Nagle ogłosił to o "TzG"

1 dzień temu 5

Cezary Pazura pojawił się na ramówce Polsatu całkiem odmieniony. Siwe wąsy i włosy zmieniły go niemal nie do poznania. Wiadomo już, jaka jest przyczyna tak nagłej metamorfozy. Aktor wyznał w nowym wywiadzie, że nie jest z niej zadowolony. Przy okazji wyznał, czy byłby skłonny do takich poświęceń w "Tańcu z gwiazdami". Jego odpowiedź może zaskoczyć.

Kiedy Cezary Pazura pojawił się na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu, część zebranych z pewnością przecierało oczy ze zdumienia. Aktor, do tej pory nigdy nienoszący zarostu i mający ciemne włosy, nagle pokazał całkiem siwą czuprynę oraz staroświecki, także siwy wąsPrzyczynę metamorfozy ujawniła w sieci jego żona.

"Mój mąż nie postanowił się zestarzeć, tylko to jego przemiana do serialu" - ogłosiła Edyta Pazura, mając na myśli powstającą właśnie produkcję Jakuba Czekaja o smutnych wydarzeniach we Wrocławiu w 1963 roku.

Teraz sam Cezary w rozmowie z Jastrząb Post wyznał, co sądzi o swoim nowym wyglądzie. Nie jest z niego szczególnie zadowolony.

Pazura wyjaśnił, że zawód aktora wymaga zmian do roli. Jest jednak zmęczony tym, jak teraz wygląda.

"Jestem aktorem, więc wypadałoby się czasami zmienić. Dostałem propozycję roli, która wymaga ode mnie zmiany wizerunku. Jesteśmy w trakcie kręcenia, ale już się nie mogę doczekać września, kiedy będę mógł wrócić do swoich kolorów" - ogłosił Cezary.

Przyznał, że z siwizną czuje się po prostu staro.

"Staro, ale temperament mam młody, bo reżyser zawsze mówi do mnie: 'wolniej, wolniej!', bo nie wypada takiemu siwemu facetowi tak szybko grać" - żartuje aktor.

Jak widać, Cezary jest w stanie wiele poświęcić dla roli. Nie jest jednak gotowy, by wkładać wysiłek w treningi w progamach rozrywkowych, jak "Taniec z gwiazdami".

"To trzeba po pierwsze być gwiazdą, po drugie trzeba umieć tańczyć, a to kiedyś też umiałem. A po trzecie trzeba mierzyć zamiary wobec sił. Ale to chyba nie jest mój format, bo to trzeba chodzić na treningi, a ja jestem po ciężkiej kontuzji sprzed roku, więc nie dałbym rady. Na razie za wcześnie. Jak skończę 80 lat, to się zgłoszę" - ironizuje.

Pazura zaproponował jednak, by produkcja złożyła ofertę jego żonie.

"A jak nie do mnie, to do żony proponuję. Ładna, dobrze się rusza. Ale nie, chyba byłbym za bardzo zazdrosny. Musiałbym być ciągle przy niej" - stwierdził.

Co ciekawe, sama Edyta wspomniała ostatnio, że kiedyś odrzuciła propozycję od "TzG", a później tego żałowała. Była wtedy akurat zajęta obowiązkami rodzicielskimi. Na pytanie fana, czy teraz przyjęłaby zaproszenie, odpowiedziała wymijająco.

"Nie mam takiej propozycji, więc się nad tym nie zastanawiam" - ogłosiła.

A wy chcielibyście zobaczyć żonę Cezarego w "TzG"?

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Pazurowie są razem 18 lat i nagle takie słowa Cezarego

Edyta Pazura zostawiła męża samego jak palec

Edyta Pazura słynie z idealnej sylwetki. Taki ma sposób

Przeczytaj źródło