Pierwszy wpis Nawrockiego na prezydenckim profilu wywołał burzę. "Dzień wstydu"

Karol Nawrocki dodał pierwszy wpis

Karol Nawrocki w środę 6 sierpnia zostanie zaprzysiężony na prezydenta Polski. Były prezes IPN złoży przysięgę w Sejmie podczas posiedzenia Zgromadzenia Narodowego, które zostało wyznaczone na godzinę 10:00. Następnie wygłosi swoje pierwsze orędzie. W związku z objęciem przez niego urzędu na koncie Kancelarii Prezydenta pojawiło się jego zdjęcie z napisem "Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy! Zaczynamy".

Przeciwnicy Karola Nawrockiego reagują

"Dzień wstydu dla Polski i dzień rozpaczy dla 11 milionów jej wiernych obywateli. Czy nasz naród przetrwa bezwzględną, tępą, niszczącą brunatną falę? Mamy się czego bać" - napisała pani Kaja. "Fakt, że taki człowiek zostaje prezydentem, jest hańbą dla każdego Polaka" - dodał inny internauta. "Zobaczymy. Byle by nie było jak z Dudą" - skomentował pan Mirosław. "Trzeba będzie zapisać tego posta. Żeby nie było, że będzie potem prezydentem tylko części naszych rodaków. Bo uzna, że skoro poparli kogoś innego, to nie są patriotami" - napisał jeden z internautów. "Będę patrzył panu na ręce i ludziom, których pan powołał do kancelarii. Proszę pamiętać, że deklaracje wyborcze są niczym, jeśli nie będzie przestrzegał pan roty przysięgi" - napisał pan Marek.

Wyborcy życzą powodzenia nowemu prezydentowi

Zwolennicy Karola Nawrockiego nie kryją zadowolenia w sieci. "Polska budzi się z koszmarnego snu grozy i zniszczenia totalnego. Kto przeżył czas poniżenia i Polski wyniszczenia, nie zapomnimy. A teraz czas zmian, aby żyć jak Polacy w Polsce, a nie jak w sowieckim obozie - ocenił pan Andrzej. "Niech Bóg prowadzi i błogosławi w drodze do wielkiej, silnej i suwerennej Polski panie prezydencie" - napisała pani Maria. "To już dziś. Bogu niech będą dzięki" - napisała pani Wanda. Wielu internautów życzyło też nowemu prezydentowi powodzenia. "Siły i wytrwałości panie prezydencie! Powodzenia! - napisał pan Zbigniew. "Wodzu prowadź! Za Karolem" - napisała pani Jagna. "Zaczynamy panie prezydencie, gaz do dechy. Bożego błogosławieństwa i powodzenia - napisała pani Ewa.