Pół na pół. Trump ocenia, że szanse zawarcia porozumienia handlowego z UE

1 tydzień temu 10

2025-07-25 17:40, akt.2025-07-25 18:04

publikacja
2025-07-25 17:40

aktualizacja
2025-07-25 18:04

Prezydent USA Donald Trump ocenił w piątek szanse zawarcia porozumienia handlowego z UE na około 50 proc. Dodał jednak, że Unia bardzo tego chce. Stwierdził też, że rozważa przeznaczenie pieniędzy z ceł na dopłaty dla najmniej zarabiających.

Pół na pół. Trump ocenia, że szanse zawarcia porozumienia handlowego z UE
Pół na pół. Trump ocenia, że szanse zawarcia porozumienia handlowego z UE
fot. Leah Millis / /  Reuters / Forum

Rozmawiając z dziennikarzami przed wyruszeniem do Szkocji, Trump stwierdził, że szanse zawarcia porozumienia handlowego obniżającego poziom ceł dla produktów z UE wynosi „50-50, może mniej”, choć stwierdził, że UE „bardzo” tego chce.

Dodał jednak, że jeszcze niedawno oceniał szanse zawarcia umowy z Japonią na 25 proc., a mimo to do niej doszło.

ReklamaWystartuj w naszym giełdowym wieloboju! Dyscypliny: sprint po akcje, skok w ETF-y i pchnięcie portfelem po nagrodę.

"Oni (Japończycy) ciągle wracali z nowymi propozycjami i zawarliśmy umowę. Umowa ta opiera się na tym, że Japonia wyłoży 550 miliardów dolarów, a także zapłaci cła. Ale najważniejszą częścią umowy z Japonią – i może uda nam się to osiągnąć z UE, a może nie – jest to, że mamy prawo do handlu - całkowicie otworzyli Japonię dla Stanów Zjednoczonych" – mówił amerykański prezydent.

Trump ocenił przy tym, że ewentualne porozumienie z UE będzie jednym z ostatnich, bo w większości przypadków USA po prostu poinformują kraje o tym, jakimi cłami będą objęte towary z ich krajów. Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zacznie wysyłać listy z taką informacją do „200 państw”.

Spraw handlowych ma również dotyczyć jego wizyta w Szkocji, gdzie odwiedzi m.in. swoje pola golfowe. Podczas pobytu Trump ma omówić z brytyjskim premierem Keirem Starmerem szczegóły zawartego ramowego porozumienia.

Prezydent USA podkreślał, że państwo czerpie z podwyższonych ceł ogromne wpływy do budżetu i stwierdził, że rozważa przeznaczenie tych pieniędzy na wysłanie czeków dla najmniej zarabiających. Taki ruch wymagałby jednak ustawy Kongresu.

Trump odniósł się również do swojego czwartkowego spotkania z szefem Rezerwy Federalnej Jerome'em Powellem, określając rozmowę jako „bardzo dobrą”. Prezydent zdradził, że prezes banku centralnego powiedział mu, iż gospodarka radzi sobie dobrze, co Trump uznał za sygnał, że Powell zamierza obniżyć stopy procentowe, do czego Trump usilnie go od dawna namawiał. Ocenił też, że Powell – którego ostatnio nazywał „kretynem” i głupkiem - jest „dobrym człowiekiem”.

Odnosząc się do słabnącego od miesięcy kursu dolara, Trump powiedział, że nigdy nie zadeklaruje, iż nie chce silnej waluty, lecz zaraz potem dodał, że jedyną korzyścią z silnego dolara jest ograniczenie inflacji. Wskazywał też, że Chiny od dawna zaniżają kurs swojej waluty, co pomaga im w handlu.

"Jestem osobą, która lubi silnego dolara, ale słaby dolar pozwala ci zarabiać od cholery więcej pieniędzy" – ocenił amerykański prezydent.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ ap/

Gdzie przedsiębiorca zapłaci najmniej? Ranking kont firmowych z kartą wirtualną i Blikiem

Gdzie przedsiębiorca zapłaci najmniej? Ranking kont firmowych z kartą wirtualną i Blikiem

Powiązane: Polityka celna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło