Ponad 100 pacjentów zmarło po podaniu skażonego fentanylu. Władze Argentyny rozpoczęły śledztwo

• Napisz do mnie, jeśli chcesz podzielić się spostrzeżeniami: karolina.branska@medonet.pl
• Czy stres bardzo co dokucza? Zrób Test Zdrowia Psychicznego i sprawdź
• Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu

Skażony fentanyl zabił ponad 100 pacjentów w Argentynie. Producent pod lupą śledczych

Argentyńskie władze poinformowały o dramatycznym bilansie – ponad 100 pacjentów zmarło po podaniu skażonego fentanylu w szpitalach na terenie kraju. Jak przekazał rzecznik prezydenta Javiera Mileia, odpowiedzialność za tragedię ponosi firma HLB Pharma, producent wadliwej partii leku.

Do skażenia doszło najprawdopodobniej w procesie produkcji. W jednej z partii wykryto obecność groźnych bakterii – pałeczek zapalenia płuc oraz Ralstonia pickettii. Fentanyl był podawany głównie pacjentom na oddziałach intensywnej terapii w Buenos Aires i kilku prowincjach. U wielu z nich rozwinęły się ciężkie infekcje i zapalenie płuc, które doprowadziły do śmierci.

Czytaj też: Taki fentanyl jest najgroźniejszy. "To jest poza kontrolą".

Choć laboratorium HLB Pharma zostało zamknięte już w lutym – zanim odnotowano pierwsze zgony – skażony lek zdążył trafić do co najmniej 19 placówek medycznych. Śledztwem objęto 24 osoby, w tym właściciela firmy.

Fentanyl to silny opioid stosowany w leczeniu ostrego bólu i w anestezjologii. Choć w medycynie ma szerokie zastosowanie, jego niewłaściwe użycie – lub jak w tym przypadku, skażenie – może prowadzić do tragicznych skutków.