Reforma orzecznictwa w ZUS ma rozwiązać kryzys. Teraz pacjenci czekają i 100 dni na decyzję

1 dzień temu 6

Funkcjonowanie procedur orzecznictwa ma być uproszczone. Skorzystają na tym pacjenci, ale nie tylko

Ministerstwo Rodziny uważa, że trzeba wreszcie uporządkować cały system orzekania o niepełnosprawności. Chodzi o to, by jasno określić, jakie prawa i obowiązki mają osoby i instytucje biorące udział w tym procesie – od lekarzy po urzędników.

Resort chce też, by było wiadomo, co dokładnie powinno znaleźć się w orzeczeniu, jak i kiedy ma być ono doręczane, co można zrobić, jeśli ktoś się z nim nie zgadza, oraz jakie są konsekwencje złożenia odwołania. Obecnie te kwestie są opisane tylko częściowo albo regulowane wewnętrznymi dokumentami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, co prowadzi do chaosu i opóźnień. Nowe przepisy mają to zmienić.

Reforma nie likwiduje dwóch instancji w orzekaniu o niepełnosprawności, ale upraszcza ich skład. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji decyzję będzie podejmował jeden lekarz, a nie – jak dotąd – kilkuosobowa komisja. Dzięki temu ZUS będzie mógł lepiej zarządzać kadrami, bo nie trzeba będzie angażować trzech specjalistów do jednej sprawy. Co ważne, w drugiej instancji orzekać ma lekarz, który specjalizuje się w chorobie, z którą zmaga się pacjent – albo w dziedzinie z nią powiązanej. To ma zwiększyć trafność i jakość decyzji.

Czytaj też: Ręka nie odrośnie, zespół Downa nie zniknie. Zmiany w orzekaniu o niepełnosprawności.

"Zagwarantujemy, że w drugiej instancji będzie orzekał lekarz o specjalizacji zgodnej z główną chorobą ubezpieczonego albo o specjalizacji pokrewnej. Dziś na dyżurach mam ludzi mówiących, że ktoś ze schorzeniem kardiologicznym miał w komisji dwóch okulistów i neurologa. Lepiej mieć orzeczenie jednoosobowe od specjalisty niż wychodzić z wątpliwością, czy skład na pewno dobrze zna się na mojej chorobie lub urazie" — mówił w wywiadzie z Money.pl Sebastian Gajewski.

Ekspert poinformował, że projekt ustawy jest już gotowy i został zaakceptowany przez Stały Komitet Rady Ministrów. Obecnie czeka na rozpatrzenie przez komisję prawniczą. Sebastian Gajewski wyraził nadzieję, że dokument trafi pod obrady rządu jeszcze w sierpniu, co umożliwi jego skierowanie do Sejmu we wrześniu.

Podkreślił, że projekt zakłada gruntowną przebudowę systemu orzecznictwa lekarskiego w ZUS – zarówno jeśli chodzi o sposób zatrudniania lekarzy orzeczników, jak i procedury oraz strukturę całego systemu. Zaznaczył, że zmiany mają charakter fundamentalny, ponieważ obecne rozwiązania są jedną z przyczyn kryzysu – w niektórych oddziałach ZUS na orzeczenie lekarskie trzeba czekać nawet około 100 dni.

Na pytanie o to, jak długo powinno trwać postępowanie orzecznicze, odpowiedział, że maksymalny czas został określony w ustawie na 30 dni. Zastrzegł jednak, że nie wlicza się w to okres potrzebny na uzupełnienie dokumentacji medycznej, ponieważ ZUS nie ma na niego wpływu. Dodał, że w ramach reformy wprowadzane są rozwiązania, które mają usprawnić kompletowanie dokumentów – m.in. możliwość ich elektronicznego pozyskiwania bezpośrednio od placówek medycznych.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Więcej medyków uzyska uprawnienia

Co ważne, w ramach planowanej reformy przewidziano rozszerzenie katalogu specjalistów uprawnionych do orzekania. Pielęgniarki mają zyskać możliwość wydawania decyzji w sprawie niezdolności do samodzielnej egzystencji, a fizjoterapeuci – w zakresie rehabilitacji leczniczej przy schorzeniach układu ruchu.

Zmianie mają ulec również zasady zatrudniania lekarzy orzeczników. Poza kadrą kierowniczą będą oni mogli wybierać między umową o pracę a kontraktem cywilnoprawnym, co – jak podkreślają autorzy projektu – lepiej odpowiada samodzielnemu charakterowi ich pracy.

Polecamy także: Pielęgniarki z nowymi uprawnieniami. Pacjenci odetchną z ulgą.

Zmiany w terminach w orzecznictwie

Pacjentów może ucieszyć planowane skrócenie i pełne uregulowanie terminów orzekania. Projekt ustawy ma na celu pełne uregulowanie terminów wydawania orzeczeń oraz terminów rozpatrywania środków prawnych od tych orzeczeń. Planowane jest także wprowadzenie środków zwalczania nieterminowości w ich wydawaniu. Oznacza to, że pacjenci powinni oczekiwać na decyzje ZUS w bardziej przewidywalnych i krótszych ramach czasowych, co było dotąd problemem ze względu na fragmentaryczne regulacje.

W tej kwestii ważny był również postulat, który opisywaliśmy w artykule: Zupełnie nowe zasady dla niepełnosprawnych. Tak będą wyglądały orzeczenia.

Przeczytaj źródło