fot. Shutterstock
Z danych Publicis Groupe wynika, że w pierwszej połowie 2025 roku na reklamy wideo przeznaczono w Polsce 3,48 mld zł, co wobec 3,26 mld rok wcześniej oznacza wzrost o 6,7 proc. Natomiast w pierwszym półroczu 2023 inwestycje w tym obszarze wyniosły 2,94 mld.
W zeszłym półroczu wartość reklamy telewizyjnej zwiększyła się r/r o 2,2 proc., przez co jej udział w całym rynku reklam wideo zmalał o 3,1 pkt proc. do 70,1 proc. W samym drugim kwartale br. dynamika była nieco lepsza: cała reklama telewizyjna zyskała r/r 3,2 proc., z czego wydatki na spoty zwiększyły się o 3,7 proc.
CZYTAJ TEŻ: Republika nowym liderem wśród telewizji. O włos wyprzedziła TVP1
Reklama tv rośnie wolniej niż wideo w internecie
– Telewizja linearna pozostaje dominującym segmentem, choć jej udział nieznacznie spada. Stabilność inwestycji w reklamy telewizyjne, mimo braku wydarzeń sportowych na miarę ubiegłorocznych Mistrzostw Europy w piłce nożnej, jest znakiem siły tego medium. Z kolei rosnąca popularność platform takich jak YouTube, które wprowadzają innowacyjne formaty reklamowe i uszczelniają ekosystem reklamowy, wskazuje na zmieniające się preferencje widzów i reklamodawców – komentuje Iwona Jaśkiewicz-Kundera, chief investment officer Publicis Groupe.

W przypadku platform streamingowych (BVOD, HVOD i pozostałe VOD) wydatki na reklamy wideo poszły w górę aż o 64,7 proc., przy czym ich udział to nadal jedynie 2,2 proc. Na tak wysoką dynamikę złożyły się m.in. debiut platformy Max na polskim rynku w połowie ub.r. oraz uruchamianie kolejnych stacji w modelu FAST.
Newsletter WirtualneMedia.pl w Twojej skrzynce mailowej
Natomiast segment krótkich form wideo in stream, m.in. na YouTubie, innych portalach społecznościowych i w pozostałych serwisach, urósł o 16,6 proc. W samych social mediach dynamika wyniosła 15,8 proc., przy czym na YouTubie była wyższa, zwłaszcza w drugim kwartale, gdy platforma na szerszą skalę zaczęła walczyć z użytkownikami korzystającymi z adblocków.
– Użytkownicy AdBlocka zgłaszali przypadki, w których YouTube emitował niepomijalną reklamę, trwającą nawet godzinę. Ponadto platforma oferuje nowy format reklamowy, który wyświetla reklamę użytkownikowi po wciśnięciu pauzy na odtwarzanym materiale. Wideo jest minimalizowane, a zamiast niego pojawia się reklama, którą użytkownik może zamknąć lub kliknąć w odnośnik i uzyskać więcej informacji – opisano w komunikacie Publicis Groupe.
CZYTAJ TEŻ: Netflix to prawie połowa streamingu w Polsce. Które platformy odwiedzamy w wakacje?
W obszarze krótkich reklam wideo w serwisach internetowych inwestycje zwiększyły się o 19,6 proc. (równocześnie Publicis Groupe skorygował w dół szacunki dotyczące 2024 r.).

Według danych Nielsen Audience Measurement w pierwszej połowie br. widzowie w wieku 16-59 każdego dnia spędzali przed telewizorami średnio 3 godziny 33 minuty, o 3 minuty więcej niż przed rokiem. Udział 10 czołowych stacji w rynku oglądalności zmalał r/r o 1,2 pkt proc. do 43,2 proc.
Z kolei czas przeznaczony przez widzów na nietelewizyjne źródła wideo (głównie platformy streamingowe i YouTube) wydłużył się o 3 minuty i 36 minut, co przełożyło się na wzrost udziału w oglądalności o 1,1 pkt proc.