- Jak dbasz o zdrowie? Odpowiedz na te pytania i poznaj opinię ekspertów!
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Czy rezonans magnetyczny może zrobić pacjentowi krzywdę? Wypadek w Stanach Zjednoczonych "odblokował" nowy lęk
Badania obrazowe, jak żadne inne, pozwalają na ocenę wszystkich wewnętrznych struktur ciała. Umożliwiają nieinwazyjne wykrycie zmian zachodzących w organizmie, przez co stanowią ważny element procesu diagnostycznego. Do tych najbardziej popularnych należą: badania RTG (zdjęcia, prześwietlenia, tomografia komputerowa), USG, rezonans magnetyczny. Różne metody obrazowania medycznego umożliwiają również wykonywanie wielu zabiegów ratujących zdrowie, a czasami i życie pacjenta (np. udrażnianie tętnic wieńcowych). Ale trzeba stosować zasady bezpieczeństwa. Choć według szacunków w Polsce wykonuje się około 60 mln badań obrazowych rocznie, w opinii publicznej wciąż powtarza się wiele mitów. Medonet zapytał eksperta o to, czym i komu grożą poszczególne badania. Mgr inż. Ryszard Kowski, przewodniczący Komisji ds. Technicznych i Legislacyjnych Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego (PLTR), obala mity na ich temat i wyjaśnia, jakie ewentualne ryzyko ze sobą niosą.
Marianna Lach, Medonet: Czy rezonans wyrwie z uszu kolczyki? Udusi przez łańcuszek?
Mgr inż. Ryszard Kowski, przewodniczący Komisji ds. Technicznych i Legislacyjnych Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego: Wszystko zależy od tego, z czego kolczyki będą wykonane. Czyste złoto nie reaguje na pole magnetyczne, ale niezwykle rzadko jest to czyste złoto. Przed badaniem, szczególnie w obszarze głowy i szyi, należy zdjąć biżuterię. Przede wszystkim dlatego, że może wprowadzać zaburzenia do tworzonego obrazu. Podstawową zasadą w badaniu MRI jest usuwanie wszelkich (możliwych do usunięcia) elementów mogących dawać artefakty na obrazach.
Niektóre metalowe obiekty (nawet bardzo małe) mogą w zmiennych polach magnetycznych mocno się rozgrzać lub przemieścić. Komentując przypadek przywołany na wstępie, trzeba dodać, że po pierwsze – na pewno nie był to delikatny, cienki łańcuszek, a po drugie – niewątpliwie doszło do złamania podstawowych zasad bezpieczeństwa, koniecznych do zachowania w tego typu pracowniach.
- Więcej o tym wypadku pisaliśmy tutaj: Zmarł mężczyzna wciągnięty przez magnes z urządzenia do MRI.
Karolina Brańska, Medonet: Czy promieniowanie jonizujące może wpływać na funkcje życiowe tkanki?
Tak, ale są badania wskazujące, że nie zawsze musi to być działanie szkodliwe.
Przyjmuje się, że nie ma dawki całkowicie bezpiecznej, bo nawet pojedynczy kwant (również z tła naturalnego) może uszkodzić jakąś komórkę, która potem może zacząć wadliwie się mnożyć, może pobudzić siły odpornościowe albo spowodować pozytywną lub negatywną mutację w przyszłych pokoleniach. To są zdarzenia losowe. Jednak prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest niezwykle małe – zdecydowanie łatwiej trafić szóstkę w totolotka. Dużo gorsze skutki mogą być, gdy nie wykonamy badania, które było potrzebne.
Żyjemy w określonym środowisku, w którym różne czynniki (światło, dźwięki, ciepło, zawiesiny w powietrzu, różne związki chemiczne, promienie UV czy promieniowanie jonizujące) są na poziomie, określanym jako "tło naturalne". Uznaje się, że coś, co jest na poziomie tła naturalnego, nie wpływa ani ujemnie, ani dodatnio na funkcje życiowe. Taki wpływ może się pojawić, gdy czegoś jest "za mało" lub "za dużo".
Wróćmy do promieniowania jonizującego. W fizyce są różne definicje dawek, określanych w różnych jednostkach. Nie wdając się w szczegóły, do naszych rozważań przyjmijmy wielkość zwaną dawką skuteczną, której jednostką jest siwert [Sv]. Mówiąc ogólnie – określa ona skutek biologiczny wywołany w tkance, stąd jej nazwa: "skuteczna". Statystyczny mieszkaniec Polski otrzymuje od tła naturalnego dawkę ok. 2,4 mSv (milisiwerta) rocznie.
Dawka graniczna (mówimy o dawce dodatkowej, ponad tło naturalne) dla osób niepracujących w warunkach narażenia na promieniowanie jonizujące (czyli tzw. ogółu ludności) wynosi 1 mSv na całe ciało w ciągu roku. Dla porównania jeden lot z Warszawy do Chicago to dawka ok. 0,04 mSv, a więc w dawce dopuszczalnej mieści się 25 takich lotów.
Dla osób pracujących zawodowo w narażeniu na promieniowanie ta wartość wynosi 20 mSv rocznie, a w pewnych warunkach nawet 50 mSv. Ani do dawek dla ogółu ludności, ani do dawek dla osób pracujących w warunkach narażenia na promieniowanie jonizujące nie wlicza się dawki od tła naturalnego czy dawek z zastosowań medycznych.
Te wszystkie wartości, te "poziomy dopuszczalne" są daleko poniżej wielkości nieakceptowalnie zagrażających zdrowiu.
Jakie są zatem dawki graniczne dla zastosowań medycznych? Otóż takie dawki nie istnieją. Dawka na jaką narażony jest pacjent zależy od bardzo wielu czynników. Przede wszystkim od stanu klinicznego pacjenta, uzasadniającego wykonanie tej czy innej procedury. Od wiedzy lekarza kierującego. Od umiejętności personelu wykonującego badanie (technika elektroradiologii, dziś zwanego elektroradiologiem). Od wiedzy lekarza opisującego uzyskane obrazy. i sprawności wyposażenia radiologicznego.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoWiększą szkodę może spowodować brak badania i w związku z tym brak diagnozy
Czy i jak szkodliwe jest wykonanie zdjęcia RTG, mammografii, tomografii z kontrastem?
Po pierwsze należy się zastanowić czy większą szkodę spowoduje wykonanie badania, czy brak badania i w efekcie brak rozpoznania lub wykonanego leczenia.
Czy każde badanie rentgenowskie ma taką samą dawkę?
Nie, ale dawki promieniowania zależą nie tylko od obszaru ciała czy rodzaju badania. Najniższe wiążą się z wykonaniem zdjęć, czyli radiografią. Większe dawki dotyczą badań tomograficznych, a największe zarówno pacjent, jak i lekarz wykonujący procedurę, otrzymują podczas radiologii zabiegowej, np. angiografii. Ogólnie rzecz biorąc, im więcej chcemy wiedzieć, tym więcej musi być informacji (obraz dokładniejszy, bardziej szczegółowy). Czasem wystarczy zdjęcie, a czasem trzeba wykonać tomografię. A skoro w rentgenologii nośnikiem informacji jest promieniowanie rentgenowskie, to więcej informacji oznacza większą dawkę.
- Redakcja poleca: Co to jest rentgen klatki piersiowej?
Zatem nie tylko od metody badania będzie zależeć dawka, ale również od jego celu. Zwykłe badanie przeglądowe TK zatok, wykonane w celu ogólnej oceny ich stanu, dostarczy pacjentowi dawkę mniejszą niż badanie TK tych samych zatok wykonane w celu zaplanowania zabiegu rekonstrukcyjnego po wieloodłamowym złamaniu kości twarzoczaszki.
Czy są metody zmniejszania dawki i ochrony pacjenta?
Tak, ale nie są one takie oczywiste i nie wszędzie jeszcze się je stosuje. Wbrew powszechnemu mniemaniu nie zawsze jest to okrywanie pacjenta fartuchami osłonnymi. Fartuchy, jak też inne tego typu osłony, chronią pacjenta od promieniowania rozproszonego, powstającego w miejscu, na które pada wiązka wychodząca z lampy rtg. Rozchodzi się ono
po liniach prostych od tego miejsca, a zatem w większości wypadków do pacjenta nie dotrze, bo właśnie z niego wychodzi. Dlatego też w większości wypadków takie osłony nie są potrzebne, ale wtedy, gdy mogą efektywnie obniżyć dawkę, należy je zastosować. Można ich jednak użyć nawet wtedy, gdy nie jest zalecane, jeśli pacjent sobie tego życzy.
Podstawową metodą redukcji dawek jest systematyczne stosowanie metod optymalizacji, polegających między innymi na otrzymywaniu obrazów wystarczających do udzielenia odpowiedzi na problem opisany w skierowaniu, niekoniecznie najlepszych, najbardziej szczegółowych.
Czy robiąc często RTG mogę dostać raka? Czy będę "promieniować"? Ekspert rozwiewa popularne mity
Czy robiąc często RTG mogę dostać raka?
Wiadomo, że promieniowanie rentgenowskie może spowodować uszkodzenie DNA prowadzące do powstania nowotworu, jednak prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest niezwykle małe. Zawsze należy rozważyć zasadność wykonania takiego badania i ocenić, czy większym zagrożeniem jest wykonanie badania, czy niewykonanie i w efekcie brak diagnozy lub leczenia.
Czy po badaniu będę "promieniować"?
Promieniowanie rentgenowskie nie zostaje w pacjencie po wykonaniu zdjęcia lub prześwietlenia. Z sytuacją "promieniowania pacjenta po badaniu" mamy do czynienia w przypadku wykonywania niektórych badań izotopowych PET lub SPECT – pacjent otrzymuje wtedy dokładne zalecenia jak i jak długo powinien zachowywać się przez pewien (na ogół bardzo krótki) czas po badaniu. Oczywiście nie są to dawki groźne dla otoczenia.
- Polecamy również: Trzydziestolatek połknął paczkę haczyków. Chirurdzy nie mogli uwierzyć. "Czysta magia".
Czy promieniowanie RTG jest jedynym zagrożeniem w obrazowaniu rentgenowskim?
Nie, ale ten drugi czynnik, mogący nieść z sobą zagrożenie uszkodzeniem nerek stosowany jest tylko wtedy, gdy w znaczący sposób wpływa na rozstrzygającą informację w obrazie. Ten czynnik to środek kontrastujący, bez którego niewidoczne byłyby naczynia. Zatem ilość podawanego pacjentowi środka kontrastującego powinna również podlegać działaniom optymalizacyjnym, zapewniającym podanie ilości precyzyjnie dobranej do badania i pacjenta.
Czy badanie TK bez kontrastu jest wiarygodne?
Wszystko zależy od tego czemu badanie TK ma służyć, jaki jest problem diagnostyczny i na jakie pytanie wynik badania ma odpowiedzieć. Jest wiele rodzajów badań TK, do wykonania których nie jest potrzebne podawanie środków kontrastujących. Takie wzmocnienie kontrastowe jest konieczne wszędzie tam, gdzie potrzebne jest uwidocznienie unaczynienia, czyli krwi płynącej przez mniejsze lub większe naczynia.
- Więcej o tym badaniu piszemy tutaj: Tomografia komputerowa — kiedy wykonać i jak się przygotować?
Czy każde obrazowanie medyczne wykorzystuje promieniowanie jonizujące?
Nie, ale nie każde badanie obrazowe da odpowiedź na każdy problem diagnostyczny.
Jest bardzo wiele metod obrazowania medycznego. Jako nośnik informacji, czyli sygnał umożliwiający powstanie obrazu, wykorzystują one zarówno promieniowanie elektromagnetyczne o różnych częstościach i długościach fali, jak i inne wielkości i zjawiska fizyczne.
Najpierw spojrzyjmy na metody wykorzystujące fale elektromagnetyczne. Zaczynając od tych najkrótszych, czyli mających największą energię – to promieniowanie jonizujące. W badaniach izotopowych, zwanych też medycyną nuklearną, wykorzystuje się radiofarmaceutyki, czyli związki chemiczne zawierające izotopy promieniotwórcze emitujące promieniowanie gamma i aparaty zwane gammakamerami. Przy ich pomocy wykonuje się tomografię SPECT i drugie z takich badań – tomografię PET, wykorzystującą zjawisko anihilacji. Obie te metody dają niezbyt ostre obrazy tkanek lub narządów. Żeby lepiej uwidocznić badany obszar, kamerę gamma łączy się z tomografem rentgenowskim, a czasami z tomografem MR.
Przy pomocy promieniowania rentgenowskiego wykonuje się trzy podstawowe metody badań radiografię, czyli zdjęcia (takie, jak zdjęcie klatki piersiowej czy mammografia), fluoroskopię, czyli prześwietlenie (wykorzystywane w badaniach naczyniowych, czyli angiografii lub innych metodach radiologii zabiegowej – neurochirurgii czy ortopedii). Trzecia metoda badania rentgenowskiego to tomografia komputerowa (w stomatologii pantomografia lub CBCT, czyli tomografia wiązką stożkową).
- W kontekście umawiania się na mammografię polecamy ci tekst: Tysiące wolnych miejsc i żadnych kolejek. Za badania nie zapłacisz nawet grosza.
Przy pomocy fal dłuższych – nadfioletu, światła widzialnego czy podczerwieni – wykonuje się badania endoskopowe (np. gastroskopię czy kolonoskopię), termografię, koherentną tomografię optyczną (np. do oceny siatkówki oka lub ściany naczyń), bioluminescencję i biofluorescencję (np. w ocenie zmian dermatologicznych).
Najdłuższe fale, już praktycznie w zakresie fal radiowych, wykorzystuje się w badaniach metodą rezonansu magnetycznego.
Pamiętajmy, że nie tylko fala elektromagnetyczna może być nośnikiem informacji obrazowej. W ultrasonografii wykorzystuje się do tego falę dźwiękową. Możliwe są też inne metody, na przykład trójwymiarowa wizualizacja badania EKG czy EEG, obrazowanie pokazujące elastyczność tkanek czy narządów. Diagnostyka obrazowa jest jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin medycyny.
Które badanie diagnostyki obrazowej jest dokładniejsze?
Które badanie jest najdokładniejsze – TK czy rezonans (MRI)?
Badania te nie są dokładnie takie same i z wyboru wykonuje się jedne lub drugie, w zależności od problemu klinicznego występującego u pacjenta. Różne obszary anatomiczne i różne zmiany chorobowe będą w różny sposób odwzorowane na obrazie w TK i w MRI. Oba rodzaje badań bardzo różnią się czasem trwania – TK wykonuje się w ciągu pojedynczych minut, zatem jest metodą lepszą w sytuacjach nagłych, w zagrożeniu życia.
W MRI lepiej, dokładniej zobrazuje się tkankę nerwową, a w TK kości, ale, co czasami jest bardzo ważne, wybiera się tę metodę obrazowania, która jest lepiej znana i częściej używana przez zespół leczący pacjenta. Co z tego, że któraś z metod pokaże tkankę czy narząd dokładniej, jak taka informacja nie wniesie nic znaczącego do wyboru sposobu leczenia. Nie ma takiego jednoznacznego podziału tych metod "lepsza – gorsza".
- Polecamy także: Rezonans magnetyczny (RM, MRI) — na czym polega to badanie? Jak się przygotować do rezonansu?
Co należy wiedzieć przed badaniem MRI?
Czy badanie MRI osłabia organizm?
Fale radiowe (a takie są używane podczas tego badania) nie mają wpływu na osłabienie. Jednak dłuższe leżenie bez ruchu (a tak należy się zachowywać podczas badania MRI), a później szybkie siadanie i wstawanie może być przyczyną, np. zawrotów głowy.
Czy na badanie MRI mogę mieć paznokcie hybrydowe?
Jeśli nie zawierają elementów ferromagnetycznych, nie będą przeszkadzały.
Czy mogę wykonać dwa badania MRI jednego dnia?
Badania (obrazowanie) z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego (MRI to skrót od angielskiego Magnetic Resonance Imaging) nie wiążą się z narażeniem na promieniowanie jonizujące. Można zatem, bez żadnych skutków ubocznych, wykonać dwa czy trzy badania jednego dnia. Oczywiście, jeśli są one potrzebne i we wcześniejszych tego dnia nie były podawane środki kontrastujące, które mogłyby w wykonywanych później (tego samego dnia) innych badaniach zaburzać prawidłowość uzyskiwanego obrazu.
Czy mogę wykonać badanie mając metalowy implant?
Wszystko zależy od tego z jakiego metalu wykonany jest implant, jak wysoka jest indukcyjność urządzenia MR oraz czy jest to implant aktywny (np. stymulator serca) czy nieaktywny. Aktywne implanty, czyli urządzenia sterujące jakimiś funkcjami organizmu lub wzmacniające biosygnały (np. stymulatory słuchu) w silnym polu magnetycznym mogą działać nieprawidłowo.
- To również często interesuje pacjentów: Czy protezy zębowe piszczą na lotnisku? Dentystka mówi, co zrobić
Takie zaburzenie działania może być krótkotrwałe lub zostać na dłużej. Zawsze o fakcie posiadania takiego urządzenia należy powiadomić lekarza kierującego i zespół wykonujący badanie, bo możliwe, że trzeba będzie zachować dodatkowe warunki lub wdrożyć dodatkowe czynności zapewniające bezpieczeństwo. Wiele z takich urządzeń można przestawić w tryb pracy umożliwiającej wykonanie badania MRI.
Czy USG w ciąży może być szkodliwe dla dziecka?
Nie stwierdzono szkodliwości, ale zbyt częste badania, szczególnie dłuższe i wymagające większych mocy (np. rekonstrukcja 3D) na wszelki wypadek nie są zalecane kobietom w ciąży.