W co gra Szymon Hołownia? "Ja bym dawno mu w mordę dał, a nie cackał się jak z dzieckiem"

2 dni temu 9

Albo Szymon Hołownia nagle stał się twardym graczem i walczy o swoje, bo wie, że Tusk nie może go wyrzucić, albo wciąż nie rozumie, że własne ambicje powinny ustąpić racji stanu.

"Ta cierpliwość Donalda jest już wyjątkowo drażniąca. Ja bym dawno po prostu mu w mordę dał, a nie cackał się jak z dzieckiem" – politycy Koalicji Obywatelskiej nerwowo reagują na pytania o ostatnie ruchy Szymona Hołowni. Niezbyt to eleganckie, dalekie od politycznej poprawności, ale oddaje temperaturę nastrojów w rządzącej koalicji. Lider Polski 2050 zamiast łagodzić emocje po rekonstrukcji gabinetu Tuska, tylko je zaognił, pokazując po raz kolejny, że spokoju w obozie władzy nie będzie. "On nie ma chyba politycznej wyobraźni, jeśli nie rozumie, że takim działaniem zmierza do swojej katastrofy" – mówią koalicyjni partnerzy.

Przeczytaj źródło