Estonia. Aresztowano Polaka, który chciał wstąpić do armii Putina
Sąd rejonowy w estońskim Viru zdecydował o dwumiesięcznym areszcie dla 49-letniego obywatela Polski. Mężczyznę zatrzymano podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy estońsko-rosyjskiej, w drugim tygodniu sierpnia. Agencja BNS podała, że Polak chciał przedostać się do Rosji, aby wziąć udział w wojnie w Ukrainie po stronie Moskwy. Według śledczych, próbował przepłynąć rzekę Narwę na dmuchanym materacu.
Udaremniona podróż do Rosji
Polak przyjechał do Estonii z Serbii. W chwili zatrzymania miał przy sobie przedmioty świadczące o poparciu dla rosyjskiej agresji na Ukrainę - podała prokuratura w Estonii. Co dokładnie? Tego już nie dopowiedziała. Prokurator Gardi Anderson wyjaśniła, że wstąpienie do armii Federacji Rosyjskiej stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Estonii i całej Unii Europejskiej. Jak dodała, ze względu na motywacje zatrzymanego oraz ryzyko ucieczki lub ponownej próby przedostania się do Rosji, wnioskowano o areszt. Sąd przychylił się do wniosku. Z kolei rzeczniczka estońskiej służby bezpieczeństwa wewnętrznego Marta Tuul wskazała, że udział w akcie agresji obcego państwa jest w Estonii przestępstwem. Te przepisy prawa są stosowane również wobec cudzoziemców, którzy próbują wspierać rosyjskie działania militarne za pośrednictwem terytorium Estonii.
Zobacz wideo Dramatyczna akcja policji na parkingu. Mężczyzna był uwięziony w rozgrzanym aucie
Wojna w Ukrainie. Rosja zerwała linię obrony w rejonie Dobropola
Rosyjskie oddziały przedostały się w rejonie Dobropola poza linię frontu - poinformowała w środę (13 sierpnia) rano agencja Unian. Moskwa rozmieściła tam siły liczące ponad 100 tysięcy żołnierzy. Już wcześniej Sztab Generalny Ukrainy poinformował, że do Pokrowska i Dobropola zostały wysłane dodatkowe oddziały, których zadaniem jest likwidowanie grup szturmowo-dywersyjnych. Rosyjskie wojska prą do przodu, ponieważ Władimir Putin przed rozmowami z Donaldem Trumpem chce uzyskać znacząca przewagę na polu walki - oceniły ukraińskie media. Przywódcy mają spotkać się na Alasce 15 sierpnia.