2025-07-25 20:53, akt.2025-07-25 21:10
publikacja
2025-07-25 20:53
aktualizacja
2025-07-25 21:10
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał w piątek, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”.



Marszałek Sejmu Szymon Hołownia na 6 sierpnia zwołał Zgromadzenie Narodowe, przed którym na Prezydenta RP zaprzysiężony zostanie Karol Nawrocki.
W piątek Hołownia przekazał, że otrzymywał propozycję opóźnienia zaprzysiężenia, które nazwał próbami zamachu stanu.
ReklamaMasz apetyt na zysk? Serwujemy gorące spółki na wirtualnym talerzu. Deser? Prawdziwe nagrody!Wielokrotnie proponowano mi czy sugerowano, rozpytywano mnie, czy jestem gotowy przeprowadzić „zamach stanu”, bo do tego to się sprowadza - mówił Hołownia w Polsat News. „To było testowanie, co ja zrobię” - dodał.
- Mówię o „zamachu stanu”, mając na myśli sytuację, w której prezydent został wybrany, a ja mówię: nie podoba mi się ten prezydent, to może go nie zaprzysięgnę, pobędę sobie prezydentem, bo przecież takie były koncepcje” - tłumaczył Hołownia. Ocenił również, że poprzez powołanie Zgromadzenia Narodowego „uniknęliśmy rozpadu państwa”.
Hołownia, dopytywany kto składał mu wspomniane propozycję odmówił wymienienia nazwisk. Wspomniał natomiast o politykach, prawnikach i ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”.
Marszałek Sejmu na pytanie, czy podczas spotkania z liderami koalicji był pytany przez Donalda Tuska, o możliwość przesunięcia terminu zaprzysiężenia Nawrockiego, potwierdził, że szef rządu faktycznie poruszył ten temat. - Mieliśmy na ten temat rozmowę w gronie liderów (...). Padło ze strony premiera Tuska takie pytanie: „Panowie, pojawiają się takie głosy, co robimy?” - przekazał Hołownia.
Podkreślił jednak, że każdy z liderów koalicji rządzącej był przeciwny temu pomysłowi, a premier nie poruszał później tego tematu. - Mieliśmy jednolite zdanie w tej kwestii i, muszę powiedzieć, że w stu procentach zgadzaliśmy się z innymi liderami koalicji - zaznaczył marszałek Sejmu.
Prezydent elekt Karol Nawrocki był pytany w telewizji wPolsce24 o „próby zablokowania jego zaprzysiężenia”, m.in. o pomysł przedstawiony wcześniej przez prof. Andrzeja Zolla dotyczący „zawieszenia” Zgromadzenia Narodowego. Chodzi o wypowiedź b. prezesa TK z końca czerwca; Zoll mówił wówczas o procedurze, w której zwołane byłoby Zgromadzenie Narodowe, a następnie zostałoby zawieszone bez przyjęcia przysięgi prezydenta elekta.
Nawrocki powiedział, że na szczęście najważniejsze osoby w Polsce, marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie uległy presji. „Jestem pewny, że 6 sierpnia zostanę zaprzysiężony na urząd prezydenta” - powiedział.(PAP)
sza/ kno/ sdd/ js/