Newsweek: Skąd czerpiemy wiedzę o Słowianach?
Paweł Szczepanik: Wszystko zależy od tego, kogo pan spyta. Jeśli historyka, to będzie mówił, że źródła pisane są najistotniejsze. Tyle że one są zbiorem zamkniętym, trudno spodziewać się, że w jakimś księgozbiorze znajdziemy całą kronikę, która byłaby poświęcona Słowianom. Trzeba pamiętać, że w okresie, kiedy zaczynamy mówić o kulturze słowiańskiej na ziemiach polskich, czyli w VI w., wszystkie najważniejsze wydarzenia z perspektywy historii naszego kontynentu dzieją się zdecydowanie poza dorzeczem Odry i Wisły. Nasi przodkowie żyli na obrzeżach świata, którego dzieje utrwalone zostały na kartach kronik. Wracając do samego pytania, coraz liczniej wypowiadają się genetycy i antropolodzy, badający biologiczne aspekty ludzkiego życia. Niezwykle istotne są wciąż badania językoznawców. No ale skoro pan pyta mnie, archeologa, to powiem, że wiedzę tę czerpiemy przede wszystkim z wykopalisk, które przynoszą w zasadzie każdego dnia nowe materiały.