Zełenski zmienia kurs po protestach w Ukrainie. "Przeanalizowaliśmy wszystkie obawy"

2 tygodni temu 18

Po podpisaniu ustawy, kt?ra uderza w niezale?no?? ukrai?skich organ?w antykorupcyjnych, Wo?odymyr Ze?enski obieca? now? ustaw?, kt?ra ponownie je wzmocni. O co chodzi?

Wo?odymyr Ze?enski Fot. REUTERS/Thomas Peter

Zełenski zapowiada kolejną ustawę

W środowym wystąpieniu w mediach społecznościowych Wołodymyr Zełenski stwierdził, że przedstawi Radzie Najwyższej projekt ustawy, który "wzmocni system praworządności" oraz "zachowa wszystkie normy gwarantujące niezależność instytucji antykorupcyjnych". - Przeanalizowaliśmy wszystkie obawy i aspekty tego, co należy zmienić i co należy zaktywizować - powiedział ukraiński lider. Zapowiedź prezydenta ma być odpowiedzią na jego wtorkową decyzję w sprawie ograniczenia autonomii Narodowego Biura Antykorupcyjnego i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej, która spotkała się z masowymi protestami w kraju, a także krytyką ze strony między innymi Unii Europejskiej. Zdaniem Zełenskiego celem ustawy jest usunięcie wpływów rosyjskich z instytucji publicznych. Teraz jednak przedstawił pomysł kolejnej ustawy. - Zaproponuję Radzie Najwyższej Ukrainy projekt ustawy, który wzmocni system egzekwowania prawa - podkreślił Zełenski. Dodał, że "nie będzie rosyjskich wpływów ani ingerencji w działania organów ścigania i - co najważniejsze - będą obowiązywały wszystkie normy zapewniające niezależność instytucji antykorupcyjnych".

Zobacz wideo Rosja: Możemy prowadzić wojnę z Ukrainą przez 20 lat

Ustawa budzi kontrowersje. Protesty w największych miastach 

Przypomnijmy, że dzień wcześniej Zełenski podpisał ustawę ograniczającą autonomię Narodowego Biura Antykorupcyjnego i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej. Kontrowersyjna ustawa podporządkowuje Prokuraturze Generalnej działalność Narodowego Biura Antykorupcyjnego i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej. Ustawa jest krytykowana przez Unię Europejską, część ukraińskich polityków i organizacje broniące praw człowieka. Szefowie tych instytucji wystąpili z protestem, żądając przywrócenia poprzedniego stanu prawnego. Krytyka pojawiła się również ze strony opozycji parlamentarnej i organizacji pozarządowych. Przeciwnicy ustawy są zdania, że rozbija ona fundamenty infrastruktury antykorupcyjnej. W Kijowie odbył się protest w obronie niezależności NBAU i SPA. Wzięło w nim udział ponad tysiąc osób. Podobne protesty odbyły się też we Lwowie, Dnieprze i Odessie. To największe protesty w Ukrainie od czasu wybuchu pełnoskalowej rosyjskiej agresji w 2022 roku. W ocenie Transparency International ustawa pozwala Prokuratorowi Generalnemu dowolnie dysponować śledztwami prowadzonymi przez organy antykorupcyjne, a nawet umarzać postępowania. Jak napisali dziennikarze agencji Ukrinform, przedstawiciele Komisji Europejskiej zwrócili uwagę na wagę niezależności instytucji antykorupcyjnych w procesie integracji Ukrainy z Unią Europejską.

Ukraińskie służby chcą "oczyszczenia" instytucji

Z kolei ukraiński prezydent, Służba Bezpieczeństwa i część dowódców wojskowych wskazują na potrzebę oczyszczenia Narodowego Biura Antykorupcyjnego i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej z rosyjskich wpływów. Część ukraińskich dowódców wojskowych wezwała obywateli do wspierania działań organów ścigania i służby bezpieczeństwa. "Historia powinna nas czego nauczyć. Chociażby tego, że w trakcie wielkiej wojny, w trakcie walki o istnienie państwa, nie ma miejsca dla rosyjskiej agentury w jakiejkolwiek instytucji" - można przeczytać we wspólnym oświadczeniu szefa SBU Kyryły Budanowa i dowódcy 20. pułku dronowego Kyryły Weresa. Swoje oświadczenie opublikowali też szefowie NBAU i SPA. Oświadczyli oni, że kierowane przez nich instytucje "nie mają gwarancji, które wcześniej pozwalały im skutecznie realizować zadania w walce z korupcją na wysokim szczeblu". Jednocześnie wezwali do cofnięcia podpisanej ustawy.

Przeczytaj źródło