Dramat Strefy Gazy dzieli republikanów. Amerykanie po raz pierwszy tak krytyczni wobec Netanjahu

Podziały w Partii Republikańskiej. Chodzi o wojnę w Strefie Gazy

Jak podaje Axios, zmiany w Partii Republikańskiej połączone z "przytłaczającą wśród demokratów dezaprobatą dla wojny w Gazie" mogą zagrozić podstawom sojuszu USA i Izraela. Portal przytacza w tym kontekście między innymi komentarz, jaki zamieścił na X republikański kongresmen Thomas Massie. Krytyczny wobec proizraelskiego lobby polityk przyznał, że nie ma racjonalnego argumentu za tym, aby amerykańscy podatnicy dokładali się do wojny w Strefie Gazy. Axios uważa, że coraz więcej konserwatywnych polityków młodszego pokolenia patrzy na Izrael jak na kolejnego sojusznika, który "wykorzystuje hojność Ameryki". Z kolei ważna dla ruchu MAGA polityczka Marjorie Taylor Greene jako pierwsza republikańska kongresmenka powiedziała, że wojna w Strefie Gazy jest "ludobójstwem". 

Sondaż: republikanie w większości nadal za Izraelem

Axios przytacza opublikowane 29 lipca wyniki badania Gallupa, z których wynika, że działania Izraela w Strefie Gazy popiera 32 proc. Amerykanów. Mimo powyższych głosów polityków w przypadku zwolenników Partii Republikańskiej odsetek ten wyniósł aż 71 proc. Oznacza to wzrost o kilka punktów procentowych w porównaniu do badania z września ubiegłego roku. W tym samym badaniu po raz pierwszy większość Amerykanów (52 proc.) negatywnie ocenia premiera Izraela Benjamina Netanjahu. 

Witkoff spotkał się z Netanjahu

Wysłannik prezydenta USA do spraw Bliskiego Wschodu Steve Witkoff rozmawiał w Izraelu na temat sposobów zakończenia kryzysu w Strefie Gazy. Spotkał się z premierem Benjaminem Netanjahu - poinformowało biuro izraelskiego przywódcy. Amerykański wysłannik ma również odwiedzić wspieraną przez Stany Zjednoczone organizację zajmującą się dystrybucją żywności w Strefie Gazy. Tymczasem agencja obrony cywilnej w Strefie Gazy poinformowała, że w środę wieczorem zginęło co najmniej 58 Palestyńczyków. Do starć doszło, gdy tłum próbował dostać się do konwoju z pomocą humanitarną, a wojsko izraelskie otworzyło ogień. Do podobnych incydentów dochodzi w Strefie Gazy regularnie. Wojna trwa już prawie 22 miesiące, a organizacje humanitarne alarmują, że sytuacja jest krytyczna i coraz więcej mieszkańców Gazy cierpi z powodu głodu.