"Zamiast ekonomicznego impulsu - gigantyczny skandal: jachty, solaria, imprezy plenerowe, ekspresy mobilne" - tak sprawę doniesień ws. wydatków z KPO skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Z rządu napłynęła odpowiedź. "Przez lata Ci nieudacznicy blokowali pieniądze z KPO dla Polek i Polaków" - skomentował rzecznik Adam Szłapka.

Jarosław Kaczyński o doniesieniach ws. KPO
"Zrujnowali finanse państwa, nie potrafią zapewnić wpływów do budżetu, a teraz zobaczcie, co robią z pieniędzmi z KPO, które miały być przeznaczone na rozwój polskiej gospodarki. Zamiast ekonomicznego impulsu - gigantyczny skandal: jachty, solaria, imprezy plenerowe, ekspresy mobilne. Dostali wybrani, a kredyt spłacać będą wszyscy obywatele" - stwierdził na portalu X prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Miały być pieniądze na inwestycje, innowacje, bezpieczeństwo lekowe, a nie ma na nic! Brakuje na tarczę energetyczną, kwotę wolną czy inwestycje w samorządach" - dodał. "Wielka część Polaków przejrzała na oczy. Mam nadzieję, że także inni zrozumieją, czym jest ta władza" - podsumował Kaczyński.
Szłapka: Ci nieudacznicy blokowali pieniądze z KPO
Na wpis Jarosława Kaczyńskiego zareagował rzecznik rządu Adam Szłapka. "Kaczyński i PiS w sprawie KPO powinni milczeć. Przez lata Ci nieudacznicy blokowali pieniądze z KPO dla Polek i Polaków. KPO za PiS = 0 zł. KPO za rządu Donalda Tuska = 254,7 mld złotych" - zaznaczył poseł KO. "Zawarliśmy już ponad 824 tys. umów na wypłatę środków. Są to pieniądze nie tylko na inwestycje, innowacje, bezpieczeństwo lekowe, ale i koleje, energetykę, rolnictwo i wiele innych spraw ważnych dla Polaków. Wy bez skrupułów marnotrawiliście publiczne pieniądze. My rozliczymy każdą złotówkę i stanowczo będziemy karać każde nadużycie. Kontrole już trwają" - dodał.
Zobacz wideo Donald Tusk tłumaczy aferę z KPO. "Sam tego przypilnuję"
"Mogą niestety zdarzyć się nietrafione umowy"
"Można nie robić nic - taką ścieżkę wybrał PiS blokując przez 2 lata KPO. A można wziąć byka za rogi i podjąć się realizacji w 2 lata największego projektu rozwojowego dla Polski. I tak zrobiliśmy my. Podpisaliśmy w półtora roku ponad 824 tys. umów. I owszem, przy tak ogromnej skali inwestycji mogą niestety zdarzyć się nietrafione umowy" - tłumaczyła na portalu X ministerka funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Dodała, że "budzący kontrowersje program to zaledwie 0,6 proc. KPO - dotyczy małych i średnich przedsiębiorców, którzy ucierpieli w covidzie". "My budujemy i będziemy budować: kilometry połączeń kolejowych do średnich i małych miast. Nowe sieci energetyczne, które pozwolą wreszcie podłączyć prosumentów w Polsce lokalnej, instalacje wodno-kanalizacyjne i ocieplenie szkół w małych gminach, których nie stać na taką infrastrukturę. Wreszcie szybki internet wszędzie tam, gdzie na czysto komercyjnych zasadach nigdy by nie dotarł" - wyliczała.
Doniesienia ws. wydatków z KPO
Prokuratura Regionalna w Warszawie podjęła z urzędu czynności w sprawie dotacji z Krajowego Planu Odbudowy. Podstawą działań są doniesienia medialne i internetowe dotyczące nieprawidłowości w udzielaniu dotacji firmom branży hotelarskiej, gastronomicznej i cateringowej ze środków europejskich. Firmy te miały kupić czy też wnioskować o pieniądze na przykład o zakup jachtów, ekspresów do kawy, sauny i maszyny do lodów. Prokuratorzy zbadają, czy doszło do nieprawidłowego wydania środków z KPO lub oszustwa ze strony beneficjentów dotacji. Budżet KPO na inwestycje w branży hotelarskiej, gastronomicznej i cateringowej wynosi 200 milionów złotych.
Środki KPO w Polsce
Komisja Europejska wydała pozytywną ocenę pierwszego wniosku Polski o płatności z Funduszu Odbudowy w lutym ubiegłego roku, kilka miesięcy po wyborach parlamentarnych. "Oznacza to, że w pierwszej transzy w ramach KPO Polsce wypłacone zostanie 6,3 mld euro (ok. 28,8 mld złotych)" - informował wówczas resort sprawiedliwości. Wskazywano, że pieniądze mają być przeznaczone m.in. na dopłaty do wymiany starych pieców, modernizację przejazdów kolejowych, budowę obwodnic i dostęp do szybkiego internetu. "Otrzymamy prawie 60 mld euro (ok. 255,8 mld złotych), w tym 25,27 mld euro (107,99 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (147,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek" - czytamy na Gov.pl.
Czytaj również: Afera ws. środków z KPO. Prokuratura wydała komunikat
Źródła: Jarosław Kaczyński na portalu X, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz na portalu X, Adam Szłapka na portalu X, Gov.pl, IAR