"Kiedy noszę strój kąpielowy, czasem mam otarcia". Ashley Judd nie wstydzi się swojego ciała

4 dni temu 8

Radość z prostych rzeczy

W opublikowanym na Instagramie wideo (@ashley_judd) Judd zaprezentowała się w stroju kąpielowym, podkreślając, że nie przejmuje się opiniami innych na temat swojego wyglądu. "Kiedy noszę strój kąpielowy, czasem mam otarcia, więc używam mąki kukurydzianej. Jeśli ktoś to zauważy, nie obchodzi mnie to" – powiedziała aktorka.

W wideo Judd bawi się w wodzie, wykonując różne akrobacje, takie jak stanie na rękach czy salta. Aktorka podkreśla, że takie chwile pozwalają jej nawiązać kontakt z wewnętrznym dzieckiem. "Kiedy byliśmy dziećmi, to była świetna zabawa i nie przejmowaliśmy się, co inni o nas myślą" – dodała.

Judd odniosła się również do problemu społecznej presji dotyczącej wyglądu kobiet. W 2012 r. w artykule dla "The Daily Beast" pisała o tym, jak media i społeczeństwo redukują wartość kobiet do ich wyglądu. "Obsesja na punkcie kobiecych ciał i twarzy stała się tak powszechna, że sami zaczęliśmy ją internalizować" – zauważyła.

Wsparcie dla kobiet w każdym wieku

Melani Sanders, założycielka "We Don’t Care Club", zdobyła popularność w mediach społecznościowych, otwarcie mówiąc o swoich doświadczeniach związanych z perimenopauzą. Ruch ten zachęca kobiety do akceptacji siebie i czerpania radości z życia, niezależnie od wieku czy zmian w ciele.

Judd nie jest jedyną gwiazdą, która otwarcie mówi o akceptacji ciała. Salma Hayek, Kate Winslet, Demi Lovato i wiele innych celebrytek również podkreślało znaczenie samoakceptacji i walki z presją społeczną. Ruchy, takie jak "We Don’t Care Club", pokazują, że kobiety na całym świecie mogą wspierać się nawzajem w walce z normami społecznymi i cieszyć się życiem na własnych zasadach.

Przeczytaj źródło