Maja, żeby wyjechać na urlop, zadłużyła się na 60 tys. zł. "Nie chciałam odstawać"

2 dni temu 8

Może i się nazwiedzałam świata, ale nie było to warte stresu, jaki teraz przeżywam – mówi Ada, która brała kredyty na egzotyczne wakacje, aż w końcu nie była w stanie ich spłacać.

Piotr chciał zapewnić dzieciom jak najlepsze wspomnienia. A przynajmniej lepsze niż jego była żona. Dlatego w tym roku zdecydował się na kredyt gotówkowy na wakacje. Zabrał 12-letniego syna i 15-letnią córkę na tydzień na Teneryfę. – Wziąłem all inclusive z biura podróży, bo tak wychodziło trochę taniej, niż jakbym sam miał to organizować i jeszcze się stołować po restauracjach. Jednak koszt to i tak 15 tys. zł. Swoich odłożonych miałem 5 tys., ale to wolałem zostawić na nieprzewidziane wydatki na miejscu – mówi.

Przeczytaj źródło