- Napisz do mnie, jeśli chcesz podzielić się swoimi spostrzeżeniami: karolina.branska@medonet.pl
- Poznaj swój Indeks Zdrowia! Odpowiedz na te pytania
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Chorują po cichu i bez ostrzeżenia. Nerki nie dają znać, że coś jest nie tak
Nerki to narząd, który pracuje bez przerwy, oczyszczając nasz organizm z toksyn. Ale kiedy zaczynają chorować, nie dają wyraźnych sygnałów. Nie bolą, nie krzyczą, nie alarmują. Dlatego przewlekła choroba nerek to jeden z najbardziej podstępnych problemów zdrowotnych.
— Jakby spróbować zdefiniować pacjenta z przewlekłą chorobą nerek, to będziemy mieć przed sobą pewnie 50-latka często z nadwagą i niestety palącego papierosy — przekazuje Medonetowi prof. Andrzej M. Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.
Dowiedz się więcej: Objaw chorych nerek. Po tym poznasz, że masz problemy z nerkami.
Według danych przewlekła choroba nerek dotyczy aż 4,5 mln Polaków. Ale tylko 4 proc. z nich wie, że choruje. To oznacza, że miliony osób żyją z chorobą, która może doprowadzić do niewydolności nerek, dializ, a nawet śmierci — i nie mają o tym pojęcia.
Eksperci ostrzegają, że sytuacja będzie się pogarszać. WHO prognozuje, że do 2030 r. liczba osób wymagających dializ może się podwoić.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoObjawy? Czasem ich nie ma. Ale warto być czujnym
Nerki nie są unerwione, więc nie bolą "same z siebie". Ból może pojawić się dopiero wtedy, gdy choroba wywoła obrzęk lub nacisk na tzw. torebkę nerkową. Wcześniej choroba może przebiegać całkowicie bezobjawowo.
Sygnały, które powinny nas zaniepokoić, to m.in.:
- obrzęki twarzy, dłoni i stóp,
- swędzenie i przesuszenie skóry,
- zmiany w wyglądzie moczu,
- problemy z jego oddawaniem.
Czasem ból promieniuje do podbrzusza, pachwin lub środkowej części pleców. Ale równie często nie ma go wcale. Czytaj również: Po czym poznać, że nerki są w kiepskiej formie? Chorują cicho i podstępnie.
Nerki nie lubią zaniedbań
Wiele osób przypomina sobie o nerkach dopiero wtedy, gdy coś zaczyna boleć w okolicach lędźwi. Ale to może być już późno. Nerki pracują 24 godz. na dobę, a ich niewydolność może prowadzić do zatrucia organizmu.
Dlatego warto raz w roku:
- zbadać mocz,
- zrobić USG jamy brzusznej,
- skonsultować się z lekarzem, jeśli coś nas niepokoi.
Redakcja poleca: Piotr Polk poczuł się gorzej. Tłumaczył sobie: "ok, chłopie, masz prawie 60 lat, cudów nie ma". Potem odebrał telefon z laboratorium.
Co jeszcze szkodzi nerkom?
Nerkom nie służy nadmiar soli, cukru, alkoholu, niektóre leki (np. przeciwbólowe), a także odwodnienie. Ryzyko zwiększa też nadciśnienie, cukrzyca, otyłość i palenie papierosów.
"To cichy zabójca. Choroba rozwija się latami, niepostrzeżenie" — ostrzegają lekarze.