Sony broni marki Xperia. Przyszłość smartfonów firmy stoi jednak pod znakiem zapytania

2 dni temu 8

Napięcie wokół marki sięga zenitu po ostatnich problemach technicznych, które spowodowały wycofanie Xperii 1 VII z większości rynków. Spekulacje o rychłym końcu serii krążą w branży, podczas gdy firma próbuje za wszelką cenę przekonać inwestorów o wartości swojego mobilnego segmentu.

Sony podkreśla rolę technologii mobilnych

Podczas prezentacji wyników finansowych dyrektor finansowy Lin Tao potwierdził kluczowe znaczenie technologii komunikacyjnych dla całego koncernu. Deklaracje te padły w momencie, gdy globalny udział Sony w segmencie smartfonów systematycznie maleje, co rodzi pytania o realność tych zapewnień.

Fundamentalną zmianą stało się całkowite zaprzestanie wewnętrznej produkcji. Japoński producent przekazał wytwarzanie urządzeń zewnętrznym kontrahentom, co zdaniem obserwatorów potwierdza niszową pozycję marki. Dowodem tej tezy są japońskie statystyki sprzedaży – w 2024 roku Xperia po raz pierwszy od lat wypadła z krajowej czołówki, ustępując miejsca urządzeniom Google Pixel.

Awarie flagowej Xperii 1 VII wstrząsnęły zaufaniem klientów

Xperia

Sytuację dodatkowo skomplikowały kłopoty techniczne z najnowszym topowym modelem. Xperia 1 VII została wycofana z większości rynków po falach zgłoszeń o samoczynnych restartach urządzeń i nagłych wyłączeniach. Reakcja producenta była bezprecedensowa – dyrektor finansowy osobiście przeprosił konsumentów za usterki.

Dla wielu użytkowników to szczególnie bolesny cios. Sony budowało przecież swoją reputację na niezawodności i jakości wykonania. Awarie flagowego urządzenia podważyły to zaufanie w sposób, którego skutki mogą być odczuwalne jeszcze długo.

Rozdźwięk między zaletami a bolączkami

Paradoksalnie, smartfony Xperia wciąż mają grono oddanych entuzjastów. Doceniają oni solidne, wodoszczelne obudowy oraz aparaty, które mają nieprzeciętny autofocus i – w przeciwieństwie do wielu konkurentów – nie przetwarzają zdjęć na siłę, zachowując naturalne kolory. Nie bez znaczenia są też unikalne w dzisiejszych czasach rozwiązania: ekrany 4K o niespotykanej szczegółowości (i bez dziur), tradycyjne gniazdo słuchawkowe czy możliwość rozbudowy pamięci kartą microSD.

Sony Xperia 1 VI

Niestety, lista wad również robi wrażenie. Największą kulą u nogi pozostaje krótki okres wsparcia systemowego – ledwie 18 miesięcy aktualizacji wobec nawet 7 lat oferowanych przez konkurencję. Do tego dochodzi problem ograniczonej dostępności i zawrotne ceny flagowych modeli, które skutecznie odstraszają nowych klientów.

Żal po zniknięciu serii Compact

Szczególnym rozczarowaniem dla części fanów okazała się śmierć serii Compact. Te niewielkie urządzenia z pełnowartościowym wnętrzem były prawdziwą rzadkością na rynku. Ich brak pozostawia lukę dla użytkowników szukających mniejszych, ale wydajnych smartfonów – niszę, którą Sony umiejętnie wypełniało przez lata.

Dalsze losy Xperii rysują się w ciemnych barwach. Choć oficjalne deklaracje brzmią optymistycznie, utrata pozycji nawet na rodzimym rynku i powtarzające się problemy jakościowe każą zachować daleko posuniętą ostrożność. Możliwe, że japoński producent ograniczy swoją obecność głównie do Azji, rezygnując z globalnych ambicji. Byłaby to smutna pointa dla marki, która niegdyś wyznaczała trendy w mobilnej technologii.

Przeczytaj źródło