Wiceszefowa KRRiT wrzuciła do sieci cały numer "Gazety Polskiej Codziennie". Co na to Tomasz Sakiewicz?

5 dni temu 9

Odwołanie Macieja Świrskiego z funkcji szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wywołało ogromne emocje nie tylko wśród polityków i dziennikarzy. Między innymi nowa wiceprzewodnicząca KRRiT Hanna Karp tłumaczyła w okładkowym tekście “Gazety Polskiej Codziennie”, dlaczego uczestniczyła w odwołaniu byłego już przewodniczącego. 

Czytaj także: Świrski pogodził się z dymisją. Wbija szpilki nowej szefowej KRRiT

W serwisie X odesłała do swoich opinii w tekście. Problem w tym, że wrzuciła plik PDF, nawet nie z jednym artykułem ze swoimi wypowiedziami, co już byłoby niedozwolone, a całą “Gazetą Polską Codziennie” (w sprzedaży kosztuje 5 złotych) do sieci, co jest oczywiście sprzeczne z prawem autorskim. 

Pytano mnie dlaczego uczestniczyłam wczoraj w odwołaniu p. Przewodniczącego KRRiT. W okładkowym tekście GPC , bardzo rzetelnym artykule znajdziecie państwo odpowiedź na to pytanie.💥💥💥 Polecam💥💥💥https://t.co/t2CJXggKkH

— Hanna Karp (@hannakaras) July 29, 2025

Artykuł 116 ustawy Prawo autorskie i prawa pokrewne odnosi się do kwestii “Rozpowszechnianie utworu bez pozwolenia”. “Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2” – czytamy w punkcie 1.

Newsletter WirtualneMedia.pl w Twojej skrzynce mailowej

Może cię zainteresować: Świrski kontra reszta członków KRRiT. Były przewodniczący: to złamanie konstytucji

Poprosiliśmy o opinię Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego “Gazety Polskiej Codziennie”, “Gazety Polskiej” czy TV Republika

– Prawdę mówiąc, nie widziałem. Nie jest to dobra praktyka. Jeśli to by się powtarzało, wyciągniemy konsekwencje. Na pewno będziemy rozmawiać z Hanną Karp. Trzeba jednak zrozumieć emocje, które towarzyszyły wszystkim przy okazji zmiany przewodniczącego KRRiT – powiedział Wirtualnemedia.pl Tomasz Sakiewicz. 

Czytaj także: Internauci kontra wiceszefowa KRRiT Teresa Bochwic. “Ludzie są nienormalni”

To nie pierwszy podobny przypadek. Przywołać można wpis Teresy Bochwic, wiceprzewodniczącej KRRiT w latach 2016-2022. Rok przed dołączeniem do składu regulatora na Twitterze narzekała, że plik z Chomikuj jest uszkodzony. Problem w tym, że w tym serwisie użytkownicy publikowali nielegalne kopie filmów, piosenek, gier komputerowych i oprogramowania. Sąd nakazał serwisowi ich regularne usuwanie. 

“W chomikuj już nie kupię. Kupiłam dziecku „Mysz, która ryknęła”, długi na 10 min. kawałek reklamowy. Film uszkodzony, nie reagują na monit” – żaliła się wówczas Teresa Bochwic. 

“Proszę o pana dane do pozwu” – odpowiedziała następnie jednemu z internautów przyszła wiceprzewodnicząca KRRiT. Następnie Bochwic dodała, że policja i ZAIKS poinformowały ją, że serwis chomikuj.pl działa legalnie.

Przeczytaj źródło