YouTube zakazany poniżej 16 roku życia. Bezprecedensowe prawo w Australii

3 dni temu 7

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera

Nowe regulacje pozwolą nastolatkom nadal oglądać filmy na YouTube, ale uniemożliwią im posiadanie konta, co jest wymagane do przesyłania treści lub interakcji na platformie. Australijskie władze podkreślają, że celem jest ochrona dzieci przed szkodliwymi treściami i negatywnym wpływem mediów społecznościowych.

YouTube, będący własnością Google, argumentował, że nie powinien być objęty zakazem, ponieważ — jak podkreślono w oświadczeniu firmy — platforma "oferuje korzyści i wartość młodszym Australijczykom" i "to nie są media społecznościowe". Mimo tych zapewnień, australijskie władze zdecydowały się na włączenie serwisu do listy objętych zakazem.

Australijski precedens

Australijskie przepisy są bacznie obserwowane przez inne kraje. Norwegia już ogłosiła, że chce wprowadzić podobny zakaz, podobnie Wielka Brytania. Premier Anthony Albanese zapewnił, że rząd wspiera rodziców w walce z negatywnymi skutkami mediów społecznościowych. Szef rządu przyznał, że zakaz nie rozwiąże wszystkich problemów, ale jest krokiem w dobrą stronę.

Komisarz ds. e-bezpieczeństwa Julie Inman Grant już w zeszłym miesiącu rekomendowała objęcie YouTube zakazem, wskazując, że to właśnie ta platforma była najczęściej wymieniana przez dzieci w wieku 10-15 lat jako źródło szkodliwych treści.

Po ogłoszeniu decyzji rzecznik YouTube zapowiedział, że firma rozważy dalsze działania i będzie kontynuować współpracę z rządem. Wcześniej australijskie media informowały, że Google groził pozwaniem rządu, jeśli YouTube zostanie objęty zakazem, argumentując, że ograniczy to wolność polityczną.

Nowe przepisy nie obejmą gier online, komunikatorów, aplikacji edukacyjnych i zdrowotnych, ponieważ — jak wyjaśniła minister — "stwarzają mniej szkód w mediach społecznościowych dla osób poniżej 16 roku życia". Zgodnie z zakazem firmy technologiczne, które nie zastosują się do ograniczeń wiekowych, mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 50 mln dolarów australijskich (ponad 120 mln zł). Przedsiębiorstwa będą zobowiązane do dezaktywowania istniejących kont, uniemożliwienia zakładania nowych oraz zapobiegania obchodzeniu zakazu i usuwania błędów.

Chcecie bezpiecznie korzystać z sieci? To pomyślcie o inwestycji w VPN.

Przeczytaj źródło