Tryb incognito i inne nowości w Gemini. Google ulepsza chatbota AI

3 dni temu 9

Google prezentuje kilka nowości w chatbocie AI. Gemini zwiększy prywatność, choć może też zacząć wykorzystywać nasze pliki.

Obok ChatGPT Google Gemini jest jednym z najpopularniejszych chatbotów. Twórcy stopniowo dodają do narzędzia kolejne funkcje. Właśnie pojawiło się w nim kilka nowości, które wydają się całkiem przydatne.

Nowości w Gemini - spersonalizowane odpowiedzi i tryb prywatny

Pierwszą zmianą jest możliwość personalizowania odpowiedzi, które otrzymamy od Gemini. Kolejne treści będą generowane przez AI z uwzględnieniem wcześniejszych konwersacji i informacji. Odpowiedzi z czasem powinny być coraz lepiej dopasowane. Ta funkcja jest domyślnie włączona, aby z niej zrezygnować należy wybrać odpowiednią opcję w ustawieniach. Póki co personalizacja odpowiedzi będzie natomiast dostępna jedynie w płatnej wersji Gemini 2.5 Pro i w niektórych krajach. Z czasem trafi też do modelu językowego Gemini 2.5 Flash oraz do użytkowników z kolejnych krajów.

Uruchom wideo

Kolejna nowość to tryb incognito. Funkcja czatu tymczasowego sprawi, że treść konwersacji nie będzie używana ani do generowania kolejnych odpowiedzi, ani w procesie trenowania modelu językowego. Treść czatu będzie też przechowywana przez maksymalnie 72 godziny. Użytkownik wciąż ma więc możliwość dokończenia rozmowy lub kontynuowania jej.

Google wykorzysta “nasze” pliki do rozwoju Gemini

Inną zmianą jest możliwość wykorzystywania plików użytkownika (dokumenty, zdjęcia, wideo, zrzuty ekranu) w celu ulepszania usług Google. Dotychczas narzędzie nazywało się “Gemini Apps Activity”, zostało natomiast przemianowane na “Keep Activity”. Od 2 września pliki przesyłane do Gemini będą używane do trenowania sztucznej inteligencji i rozwoju innych narzędzi Google. Można wyłączyć tę funkcję.

W celu usprawnienia działania usług Google, można też pozwolić na wykorzystywanie nagrań audio i wideo (np. z Gemini Live). Użytkownik może wyrazić taką chęć, co jest dobrowolne.

Google zapewnia przy tym, że udostępniane dane nie są powiązane z kontem konkretnego użytkownika. Pozwala to na rozwój usług amerykańskiego giganta przy zachowaniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa.

Przeczytaj źródło